Zapalą znicze w zapomnianym Zalesinie

Miejsce, gdzie istniała owa zasada, do dziś jest oznaczone na mapach jako Zalesin. Usytuowane jest na północ od Złakowa i Zaleskich.

Według starej legendy, w XVII wieku osiedlili się w tej okolicy czterej szwedzcy rybacy, których prąd morski porwał na krze u wybrzeży ich ojczyzny i wyrzucił na plażę właśnie tutaj. Potem długo zmagali się ruchomymi wydmami, które przysypywały piaskiem ich chałupy.

Osada wśród wydm i bagien przetrwała jeszcze do czasów powojennych. Po wysiedleniu stąd Niemców, w Zalesinie osiedliły się siostry zakonne, prowadzące tu ośrodek dla upośledzonych dzieci. W latach 50. i one jednak zostały stąd wysiedlone przez wojsko, które rozbudowywało nadmorski poligon. Do dziś po dawnych mieszkańcach przetrwał tylko cmentarz.

I właśnie ta nekropolia będzie jednym z głównych celów wyprawy, organizowanej w niedzielę przez usteckie Stowarzyszenie Turystyczno-Sportowe. Rowerzyści pojadą tam przez ustecki poligon. Piechurzy przejadą autobusami do Złakowa, skąd przejdą do Zalesina i następnie idąc wzdłuż poligonowej plaży wrócą do Ustki.

Obie grupy spotkają się na cmentarzu, gdzie zapalone zostaną znicze. Zapisy chętnych trwają do czwartku, 27 października, w Ośrodku Sportu i Rekreacji oraz w biurze Lokalnej Organizacji Turystycznej w Ustce. Wpisowe wynosi trzy złote dla rowerzystów i pięć złotych dla piechurów. Impreza potrwa w niedzielę od godz. 10 do około 15, zbiórka na terenie OSiR w Ustce.