Zasypane śniegiem auta to okazja dla złodziei

Wystarczyła chwila, żeby z jednego z samochodów zaparkowanego przy ul. Wyszyńskiego w Lęborku zginęło samochodowe radio. Niewiele mniej zajęło złodziejom skradzenie torebki z innego auta, tym razem zostawionego na osiedlu Sportowym. Szczególnym sprzymierzeńcem okazał się mróz. Zmarznięta szyba w kilka sekund rozprysła się na tysiące drobnych kawałków.

- Teraz doszło do trzech takich włamań - mówi mł. asp. Daniel Pańczyszyn z lęborskiej policji i nie ukrywa, że pośrednio przyczynili się do tego też właściciele aut, którzy w samochodach potrafią zostawić wiele wartościowych rzeczy.

- Pozostawione w samochodzie radio czy torebka to wcale nie rzadkość. A bywa, że w aucie zostają też ważne dokumenty czy laptop - mówi Pańczyszyn. - Sami kierowcy w ten sposób kuszą złodzieja - dodaje i podkreśla, że do kradzieży może dojść nie tylko w nocy, ale również w dzień. - Wystarczy kilka minut, żeby z zaparkowanego przed sklepem samochodu zginęła zostawiona tam torebka czy komputer.

Funkcjonariusze przyznają, że nie ma szczególnie narażonego na kradzieże rejonu w mieście.

- Miasto jest stale pod nadzorem monitoringu, policjantów w radiowozach, jak również patroli pieszych, jednak nie są oni w stanie być wszędzie i o każdej porze. Złodzieje znają nasze radiowozy oznakowane i te którymi poruszają się kryminalni. Jeśli patrol jest w jednym miejscu, złodzieje okradną auto na drugim końcu miasta. Najważniejsze, żeby osoby, które widzą kogoś podejrzanego reagowały - podkreśla Pańczyszyn. - Żaden taki sygnał od mieszkańców nie zostanie zignorowany - zapowiada.

Pamiętajmy też, żeby przy wysiadaniu sprawdzić auto. Nawet jeśli zostawiając coś w samochodzie jesteśmy pewni, że nic się nie stanie, nie wiadomo, czy złodziej pomyśli tak samo. Okazuje się, że pokusą może być nawet zwykłe, stare radio samochodowe. Dla nas już nie- wielkiej wartości, dla złodzieja może być łakomym kąskiem. Wystarczy chwila, żeby wymontował czy nawet wyrwał odbiornik. Nam oprócz straty radia dojdą koszty wstawienia nowej szyby.

Nawet jeśli doczekamy się rekompensaty za wstawienie, po złapaniu złodzieja. Wyłożyć najpierw musimy swoje pieniądze. - Nie kuśmy złodziei i nie dajmy im w ten sposób zarabiać. To normalne zachowanie w każdym cywilizowanym państwie, że organom ścigania pomagają mieszkańcy. Nie jest to żadna ujma na honorze zadzwonić na policję, a wręcz przeciwnie - czyn godny pochwały - apeluje policja i nie wyklucza nagradzania osób, które przyczynią się do zatrzymania sprawcy włamania czy kradzieży.