Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbigniew Konwiński: - Wrócimy do sprawy powiększania Słupska

Zbigniew Marecki
Zbigniew Konwiński chce powiększenia Słupska.
Zbigniew Konwiński chce powiększenia Słupska. Fot. Archiwum
- To prezydent Maciej Kobyliński ponosi odpowiedzIalność za to, że nie doszło do powiększenia Słupska - powiedział dzisiaj poseł Zbigniew Konwiński, kandydat na prezydenta miasta.

Dzisiaj Konwiński przedstawił kolejny punkt swojej kampanii wyborczej. Tym razem mówił o kwestii poszerzania granic miasta i współpracy miejskiego samorządu z okolicznymi gminami.

Według niego Słupsk jest rzeczywiście jednym z najmniejszych miast, które były stolicami województw do 1999 roku. Dlatego po wygranych wyborach na prezydenta Słupska zamierza powrócić do pomysłu poszerzania granic miasta. Jednocześnie całą odpowiedzialnością za to, że nie powiodła się poprzednia próba powiększenia miasta obciążył prezydenta Macieja Kobylińskiego.

- Wszyscy miejscy radni byli za powiększeniem obszaru miasta, ale prezydent tak przystąpił do realizacji tego projektu , że zniechęcił do niego władze gminy Kobylnica i gminy Słupsk oraz mieszkańców obu samorządów. Jednocześnie nie potrafił zmobilizować słupszczan do poparcia tego projektu - przekonuje Konwiński.

Według niego Kobyliński powinien był najpierw rozmawiać z zainteresowanymi, a potem o swoich planach informować media.

- Nie można także podczas spotkania z mieszkańcami gmin ich obrażać, a konsultacje społeczne w mieście przeprowadzać w taki sposób, aby w nich uczestniczyły tylko około 3 procent słupszczan. Jednocześnie nie można dążyć do przyłączenia do miasta miejscowości o dużej liczbie mieszkańców, które są ważne dla obu gmin - tłumaczył Konwiński.

On zamierza postępować inaczej. Nieoficjalnie już rozmawiał z władzami obu gmin o kwestii przyłączenia do miasta terenów do tej pory niezagospodarowanych, na których dominują gleby III klasy, które z mocy prawa można szybko przekształcić z rolniczych na budowlane.

Tymczasem Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy prezydenta Słupska uważa, że do poszerzenia granic Słupska nie doszło z powodów politycznych, bo nie pozwolił na rząd Donalda Tuska.

- Procedura poszerzania miasta z naszej strony była przeprowadzona bardzo dobrze. Prezydent Kobyliński, jeśli wygra wybory, powróci do tego pomysłu. Szkoda, że poseł Konwiński i radni PO, gdy trzeba było, nie włączali się w kampanię na rzecz tego projektu - mówi Smoliński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza