Położona przy wyjeździe ze Słupska na Gdańsk i otoczona piękną aleją dębową ulicą Klonowa, choć jest pokryta asfaltem, to jednak od początku nie posiada chodników ani nawet wydzielonego pasa dla pieszych.
- W rezultacie piesi muszą poruszać się jezdnią, a ich prawa są na niej regularnie łamane przez pędzące pojazdy - mówi Dariusz Melaniuk, mieszkaniec ulicy Klonowej.
Do czasu remontu ulicy Hołdu Pruskiego, Klonowa była ulicą o małym natężeniu ruchu samochodowego. Wtedy brak chodników nie stanowił problemu. Sytuacja zmieniła się radykalnie po zakończeniu remontu ulic Hołdu Pruskiego, Kościuszki oraz Poniatowskiego i Grunwaldzkiej.
- Odtąd ulica Klonowa stała się elementem bardzo poręcznego skrótu w drodze do i z Trójmiasta dla wielu kierowców z naszego miasta jak i z okolicznych miejscowości - dodaje czytelnik.
Z jego wiedzy wynika, że docelowym elementem tak zwanego ringu słupskiego nie ma być ulica Klonowa, a równoległa do niej, niedawno powstała ulica Lawendowa, którą wyłożono betonowymi płytami.
- To droga funkcjonuje doskonale, ale znaczna część kierowców woli gładką i prostą Klonową. Trudno się dziwić, bo istniejące oznakowanie i ukształtowanie skrzyżowania Klonowa - Lawendowa w pełni do tego zachęca. Ta długa prosta Klonowa pozwala niektórym kierowcom rozwijać naprawdę imponujące prędkości, czego, mieszkając obok, jestem codziennie świadkiem - relacjonuje pan Dariusz. Jego zdaniem kierowcy nie przestrzegają ograniczenia prędkości do 40 km/h.
- Jak na ulicę, na której współistnieć mają piesi i samochody, takie ograniczenie nie wystarczy - uważa słupszczanin. - Ulica ta stanowi jedyną drogę dojścia do przystanku autobusowego przy ulicy Gdańskiej dla mieszkańców osiedla Słowińskiego, często osób starszych. Ulicą Klonową codziennie wędrują również dzieci z tego osiedla. Jest to dogodna trasa dla osób biegających i rowerzystów. Wszystko to odbywa się wśród pędzących i często trąbiących na pieszych i rowerzystów aut.
Pan Melaniuk w tej sprawie już kontaktował się z drogówką. Próbował również zainteresować tym problemem Zarząd Infrastruktury Miejskiej i Miejskiego Inżyniera Ruchu.
- Uzyskałem odpowiedź, iż problem znają, ale nie bardzo wiedzą, jak go rozwiązać. Obawiam się, że rozwiązania się znajdą, gdy dojdzie już do nieszczęścia
- uważa pan Melaniuk.
W Zarządzie Infrastruktury Miejskiej dowiedzieliśmy się, że szans na szybkie wybudowanie tam chodnika nie ma. - Do tej pory zgłaszane były liczne uwagi co do stanu nawierzchni ulicy Klonowej. Ten postulat w ramach budowy ulicy Hołdu Pruskiego udało się spełnić. Aktualnie nie ma w planach budowy chodnika, a sprawę mocno komplikuje brak miejsca i piękna zabytkowa aleja dębowa - mówi Marcin Grzybiński, zastępca dyrektora słupskiego ZIM.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?