Jak informuje słupska policja, 28-letni mieszkaniec powiatu słupskiego, przyszedł wczoraj w stroju roboczym do marketu Castorama w Słupsku.
Gdy mężczyzna zbierał się do wyjścia, ochroniarze sklepu zauważyli, że ma on przy sobie towary, za które nie zapłacił. Na miejsce wezwano policję. Wówczas wyszło na jaw, że mężczyzna ukradł m.in. markowe klucze płaskie i oczkowe warte łącznie 256 złotych.
Okazało się, że końcówka sześciu złotych w tym przypadku ma duże znaczenie. W myśl polskiego prawa kradzież przedmiotów wartych do 250 złotych jest wykroczeniem, a kradzież przedmiotów wartych więcej niż 250 zł jest już przestępstwem.
Między obiema kwalifikacjami czynu są różnice w karze jakiej one podlegają. Za wykroczenia grozi grzywna, a za przestępstwo można dostać nawet karę więzienia.
- Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a dziś zostanie przesłuchany i będą przedstawiony mu zarzut kradzieży - mówi Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji. - Teraz policjanci sprawdzają, czy wczorajsza kradzież to pierwszy taki wyczyn złapanego mężczyzny, czy wcześniej kradł on w innych sklepach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
