Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Złomowiska wraków pod kontrolą

Teresa Grosman [email protected] tel. 059 834 50 24
Sierżant Tomasz Żmuda-Trzebiatowski i posterunkowy Przemysław Cukierski z człuchowskiej policji sprawdzają jeden z punktów skupu złomu.
Sierżant Tomasz Żmuda-Trzebiatowski i posterunkowy Przemysław Cukierski z człuchowskiej policji sprawdzają jeden z punktów skupu złomu.
Nawet po pięć tysięcy złotych kary zapłacą właściciele złomowisk, którzy nielegalnie kupowali wraki aut. Dotyczy to wszystkich punktów w powiecie człuchowskim.

Policja w Człuchowie skontrolowała skupy złomu, szukając samochodowych części i aut do kasacji. - Były praktycznie wszędzie - informuje Dariusz Kłudka, zastępca komendanta człuchowskiej policji. - Właściciele punktów złamali przepisy, bo u nas tylko PKS ma pozwolenie na złomowanie samochodów.

Będą mandaty

PKS za wraki nie płaci, prywatne punkty proponują nawet kilkaset złotych. To dlatego, że potem sprzedają części innym klientom.
- To przestępstwo, popełniane zarówno przez sprzedającego, jak i kupującego - wyjaśnia Kłudka. - Będziemy karać obie strony mandatami, nawet do pięciu tysięcy złotych. Jeśli to nie poskutkuje, zawnioskujemy do starostwa o cofnięcie koncesji na prowadzenie firmy.
- Klient przywiózł mi kawałki silnika, skąd mogłem więc wiedzieć, że od samochodu? - zarzeka się właściciel jednej z firm skupujących złom. - Nie rozumiem, dlaczego mam płacić karę.

W trosce o czystość środowiska

Człuchowska policja zapowiada, że będzie kontrolować złomowiska częściej. - Ustawodawca, ograniczając liczbę punktów mogących przyjmować samochody do złomowania, miał na względzie czystość środowiska - dodaje Kłudka
- U nas tylko PKS ma urządzenia, które spełniają ekologiczne wymogi.
Także w Lęborku policja kontroluje punkty skupu.
- Ostatnio nie znajdujemy starych aut w miejscach niemających koncesji - informuje nadkomisarz Sylwester Karolenko z tamtejszej komendy. - Kontrole będą jednak prowadzone nadal.
Podobnie jest w Bytowie. - Niedawno natrafiliśmy na części skradzionego samochodu - mówi komisarz Rafał Burnicki z bytowskiej komendy. - Całych aut jednak nie znaleźliśmy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza