Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

26-latek zatrzymany w związku z podpaleniami samochodów w Słupsku

OPRAC.:
Aleksander Radomski
Aleksander Radomski
Mężczyzna, który podpalał samochody w Słupsku został zatrzymany zatrzymany
Mężczyzna, który podpalał samochody w Słupsku został zatrzymany zatrzymany Policja Słupsk
Podejrzewany o dokonanie serii podpaleń aut 26-latek został zatrzymany przez policję na poznańskim lotnisku. Wpadł po analizie monitoringu i dzień po powołaniu spec grupy do spraw podpaleń.

Zdaniem policyjnych śledczych 26-letni mieszkaniec Słupka może mieć związek z serią podpaleń aut, które miały miejsce w ostatnim czasie. Mężczyzna został ujęty z nocy z wtorku na środę na terenie lotniska w Poznaniu. Najprawdopodobniej próbował uciec za granicę. W środę rano był już na terenie słupskiej komendy, gdzie został przesłuchany. Policja nie ujawnia, jakie złożył wyjaśnienia. Również Prokuratura Rejonowa w Słupsku czeka na te informacje, komplet dotychczasowych ustaleń policji i samego 26-latka, który do prokuratury przy ul. Leszczyńskiego ma trafić w czwartek. Mężczyźnie nie postawiono więc jeszcze zarzutów.

Do zatrzymania doszło dzień po powołaniu przez komendanta miejscowej policji zespołu, który miał jak najszybciej ustalić okoliczności ostatniej podpaleń i zatrzymać osobę lub osoby odpowiedzialne za ten proceder. Jak policja wpadła na trop?

- Na podstawie zgromadzonych informacji z miejsc zdarzeń, a także w trakcie analizy zapisów z monitoringów funkcjonariusze wytypowali mężczyznę - informuje młodszy aspirant Jakub Bagiński, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji Słupsk. - Czynności operacyjne słupskich policjantów wykazały, że podejrzewany o niszczenie samochodów poprzez podpalenie mężczyzna może przebywać na terenie Poznania.

Jeśli ustalenia KMP Słupsk potwierdzą się, to 26-latek może usłyszeć zarzut zniszczenia cudzej rzeczy, za co grozi od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.

Przypomnijmy, że do serii podpaleń doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek (20-21 listopada) Najpierw kilka minut po godz. 1, na parkingu pod Kauflandem płonęła skoda. Czterdzieści minut później straż otrzymała wezwanie na ul. Wiatraczną, gdzie uszkodzono dwa auta, przy czym jedno spłonęło niemal doszczętnie. Dalej, tj. o godz. 2.08 ogień uszkodził tył volkswagena zaparkowane na ul. Konarskiego. PSP interweniowała też po godzinie na ul. Ostroroga i na ulicy Szczecińskiej. W sumie między godz. 1 a 4 paliło się dziewięć aut.

Wcześniej, podobna seria podpaleń miała miejsce miesiąc temu, w nocy z 10 na 11 października. Wówczas również w ciągu czterech godzin, ale od 23 do 3 w nocy doszło do pożarów sześciu aut w różnych częściach Słupska (ul. Wyspiańskiego, Górna, Arciszewskiego, Sułkowskiego, Wiejska).

W Słupsku i powiecie słupskim tylko w tym roku zgłoszono 54 pożary samochodów, przy czym w samym mieście 32, z czego aż 18 w przeciągu niespełna trzech miesięcy (od 1 września do 21 listopada). W zeszłym roku było 27 podobnych zgłoszeń. Każdorazowo na miejscach zdarzeń funkcjonariusze wykonywali czynności z udziałem technika kryminalistyki, który sporządzał dokumentację procesową. W czynnościach uczestniczył też biegły z zakresu pożarnictwa, a ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że przyczyną tych pożarów były podpalenia. W akcji uczestniczył też pies tropiący.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza