Będąca w świetnej formie Elżbieta Stefańska (wielokrotna uczestniczka FPP, tak jak jej rodzice, pianiści Halina Czerny-Stefańska i Ludwik Stefański) na I część wieczoru wybrała tańce polskie, a na II - hiszpańskie. Pierwsze były urocze, drugie - do białości rozgrzały publiczność, która żegnała wykonawców na stojąco. Elżbieta Stefańska, w I części elegancka, w II pokazała, na co ją stać i każdy mógł się przekonać, że nadal zasługuje na miano wirtuoza klawesynu. Powiem wam tylko, że działo się, oj, działo.
Czytaj także: Rozpoczął się 50. Jubileuszowy Festiwal Pianistyki Polskiej w Słupsku (zdjęcia)
Poza Elżbietą Stefańską wystąpiła jej uczennica Marico Kato. Do dźwięków klawesynu tańczyli w pięknych strojach: Romana Angel i Dariusz Brojek oraz Małgorzata Matuszewska, specjalistka od tańca hiszpańskiego. Był to pierwszy FPP, na którym gościł taniec. - To przecież od rytmu zaczęła się muzyka, a jak był rytm, to pojawił się ruch - uzasadniał ten wyłom w konwencji imprezy Jan Popis, dyrektor artystyczny FPP, przebierając nogami, jakby też miał zamiar ruszyć w tany. Ale publiczności żadne tłumaczenia nie były potrzebne. Po prostu słuchała i oglądała starannie przygotowane widowisko z wielką przyjemnością.
Zobacz także: Drugi dzień 50. Festiwalu Pianistyki Polskiej (zdjęcia)
Czytaj także: 50. FPP: Już tęsknię za Szymonem Nehringiem
Czytaj także:
- Prawie pół wieku temu zbudowano w Słupsku pierwsze rondo (zdjęcia)
- Nocna burza nad regionem słupskim
- Marsz dla Jezusa w Słupsku (zdjęcia, wideo)
- Wypadek w Poganicach. Dwie ofiary śmiertelne
- Noc w ratuszu po raz drugi (zdjęcia)
- Słupszczanka na zgrupowaniu finalistek Miss Polski (zdjęcia)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?