Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Auta parkują za blisko bloku przy ulicy Młodzieżowej w Miastku

Andrzej Gurba [email protected]
Sporne miejsca postojowe koło bloku przy ulicy Młodzieżowej w Miastku.
Sporne miejsca postojowe koło bloku przy ulicy Młodzieżowej w Miastku. Fot. Andrzej Gurba
Część mieszkańców bloku przy ulicy Młodzieżowej 9 w Miastku domaga się likwidacji miejsc postojowych, bo są uciążliwe. Inni torpedują ten pomysł.

- Na początku powiem, że to nie jest formalnie parking, ale tylko miejsca postojowe. Zbudowali je sami mieszkańcy. Są one jednak za blisko bloku. Od okien samochody dzieli tylko około pięciu metrów. Według przepisów budowlanych minimalna odległość to siedem metrów. Parkujące w tym miejscu samochody są bardzo uciążliwe. Hałasują rano i wieczorem. Spaliny lecą prosto do okna. Interweniowałem w tej sprawie w spółdzielni mieszkaniowej, ale nic to nie dało - skarży się mieszkaniec bloku przy ulicy Młodzieżowej 9 (imię i nazwisko do wiadomości redakcji).

Miejsca postojowe przy tym bloku są częściowo utwardzone, kosztem zieleni. Jest ich kilka. Wbijają się w skarpę. - Tam stoi ledwie kilka samochodów. Co sąsiadom przeszkadza taki mały parking?! W okolicy brakuje miejsc postojowych. Z tym hałasem i spalinami to jest przesada - komentuje mieszkaniec tego samego bloku.

- Kilkanaście metrów dalej są inne miejsca postojowe. Kierowcy nie chcą tam zostawiać aut, bo nie widać ich z okien. Ja jednak dla nich wygody, nie zamierzam cierpieć - odpowiada nasz czytelnik. Piotr Harat, prezes Miasteckiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Miastku mówi że zna problem. - Faktycznie formalnie to nie jest parking. Potwierdzam, że przepisy budowlane mówią o siedmiu metrach, jako minimalnej odległości od budynków mieszkalnych. Tam jest dokładnie sześć metrów. Brakuje więc metra - oznajmia Harat.

Prezes spółdzielni mówi, że czeka na zebranie mieszkańców tego bloku. - Jak widać, zdanie ludzi co do tych miejsc postojowych jest podzielone. Niech więc zdecyduje większość - oznajmia Harat. Prezes dodaje, że zastanawiał się już nad odsunięciem miejsc postojowych o metr, ale po pierwsze, wtedy przybliżą się one do innego bloku, a po drugie, są to spore koszty.

- Konieczne byłoby wybudowanie muru oporowego - mówi Harat. Zwraca uwagę na jeszcze jedną rzecz. - Te miejsca postojowe służą też pojazdom ratowniczym. Chodzi o karetki i straż pożarną. Umożliwiają zawrócenie. Kiedy będzie tam zieleń, pojazdy ratownicze będą mogły wyjechać tylko tyłem. To duże utrudnienie - uważa Harat. - Te miejsca są ciągle zajęte przez samochody osobowe. Przez to karetki czy wozy straży pożarnej i tak tam nie zawrócą - ripostuje mieszkaniec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza