Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bez szkolenia policjant paralizatora nie użyje. Jak działa urządzenie? [wideo, zdjęcia]

Redakcja
Wideo
od 16 lat
Nie każdy policjant może używać taserów. Szkoła policji nie wystarczy. Potrzeba dodatkowego kursu i uprawnień do obsługi urządzenia.

Odwołanie komendanta wojewódzkiego i miejskiego we Wrocławiu oraz wszczęcie postępowania wyjaśniającego to reakcja na reportaż „Superwizjera” dotyczący śmierci Igora Stachowiaka na jednym z wrocławskich komisariatów. Na upublicznionych przez telewizję TVN nagraniach widać Stachowiaka leżącego na ziemi w toalecie, skutego kajdankami i rozebranego, którego grupa policjantów razi paralizatorem.

Czytaj także: Szokujące zdjęcia z komisariatu. Tak umierał Igor Stachowiak [FILM]

Dwie elektrody wbijają się w ciało, a impuls elektryczny paraliżuje mięśnie szkieletowe. Prąd powoduje 19 skurczy mięśni na sekundę.

- Porażenie taserem to przeżycie, którego nie można zapomnieć - relacjonował kilka lat temu słupski dziennikarz Rafał Ostrowski. Wie, o czym mówi, bo działanie urządzenia sprawdził na własnej skórze w Słupskiej Szkole Policji.

Paralizator nie zabija, jest skuteczny i niegroźny. Pod warunkiem że nie razi dłużej niż przez pięć sekund. W przypadku Igora Stachowiaka normę tę miano przekroczyć trzykrotnie, aż do wyczerpania baterii. 25-letnik mężczyzna zmarł nieco później, w czasie przesłuchania.

- W ciągu dwóch ostatnich lat paralizatory zostały wykorzystane dwukrotnie - mówi komisarz Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji.

Policjanci z Wrocławia musieli zdawać sobie sprawę z przekroczenia norm. Musieli przejść dodatkowe szkolenia, bez których nie mieliby prawa używać paralizatorów.

Jak tłumaczy Piotr Kozłowski, rzecznik Słupskiej Szkoły Policji, szkoła jedynie tłumaczy, jak działa taser i jak się go używa. Nie nadaje dodatkowych uprawnień. Za kursy i wieńczące je certyfikaty odpowiadają komendy wojewódzkie.

Paralizatory, których policje na całym świecie używają od lat, pozostają w Polsce relatywną nowością. Komenda Miejska Policji w Słupsku dysponuje trzema takimi urządzeniami. Dwa z nich wyposażone są w kamery. Natomiast jedynie dwudziestu policjantów przeszło odpowiednie szkolenia i ma wymagane uprawnienia.

Oglądaj także: Policja: Minister polecił zwolnić policjanta, który użył paralizatora

Oglądaj także: RPO: Stosowanie paralizatora wobec osoby zakutej w kajdanki jest rażącym naruszeniem praw obywatelskich

Przeczytaj także na GP24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza