Ryszard Kubiak to właściciel firmy budowlanej i deweloperskiej Novum z Kalisza. Trzy lata temu przedsiębiorca kupił 35 hektarów ziemi między Jeleńczem a Półcznem.
- Kaszubska ziemia zauroczyła mnie. Poznałem jej piękno m.in. podczas współorganizacji wyścigów kolarskich firmowanych przez Czesława Langa. Teraz nadszedł czas na zagospodarowanie gruntów - mówi Ryszard Kubiak.
Biznesmen zaprosił do współpracy studentów Politechniki Poznańskiej ogłaszając konkurs na projekty zagospodarowania jego gruntów. Jak sam mówi, kierunkował je nieznacznie, stawiając na kreatywność młodych ludzi. Projekty, a było ich 26, były bardzo różnorodne. Zaprojektowano m.in. luksusowy hotel ze spa, centrum medyczne, kasyna, pola golfowe, centrum sportowe, luksusowe osiedle mieszkaniowe, duży ogród botaniczny.
Czytaj też:W Lęborku Szwedzi pytali o inwestycje, może kupią ziemię
Wszystkie projekty prezentowano w parchowskim ośrodku kultury. Oceniała je komisja, wśród której znaleźli się m.in. samorządowcy. Najbardziej spodobał się projekt nazwany Green Farm, autorstwa trzech studentek, który połączył luksus i tradycję. To osiedle mieszkaniowo-usługowe o bardzo wysokim standardzie połączone z ekologiczną farmą i domem kultury kaszubskiej. Pierwsza strefa to luksusowe domki, hotel i spa. A druga to pokaz regionalizmu, tradycji. Na farmie byłyby hodowane zwierzęta. Dom kultury kaszubskiej miałby prezentować miejsce rzemiosło, zwyczaje, obyczaje.
Kubiak podkreśla, że podobało mu się wiele projektów, ale żaden w całości nie ma szans na realizację. - Wybiorę niektóre elementy z niektórych projektów - mówi przedsiębiorca. - Mam mniej więcej wizję tego, czego tu chcę. Pragnę połączyć wysoki standard z tradycją i przyrodą. To jest oczywiście projekt biznesowy.
Czytaj też: W Bytowie ruszyła budowa krytej pływalni
Biznesmen swój plan przedstawia ma przykładzie małżeństwa ze stolicy, które ma już czas aktywności zawodowej za sobą. - Małżonkowie mają mieszkanie w Warszawie, którego wartość wynosi około milion złotych. Jest położone przy ruchliwej ulicy, w smogu, hałasie, itd. W gminie Parchowo mogą kupić za 500 tysięcy złotych domek z wszelkimi wygodami. Do tego będzie centrum z odnową biologiczną, alejki spacerowe, różne atrakcje. Będą więc żyć wygodnie, ale w ciszy i w zgodzie z naturą. To atrakcyjna perspektywa - uważa Kubiak.
Chce, aby na takim osiedlu nie zabrakło regionalizmu. - Sklep mógłby się mieścić w chacie zbudowanej na wzór kaszubski - dopowiada. W jego planach jest też stworzenie hotelu z odnową biologiczną. - Projekty będą się dopiero konkretyzowały. Daję sobie na rozpoczęcie inwestycji pięć lat - mówi biznesmen. Pierwszy krok to zmiana planu zagospodarowania przestrzennego. Teraz te 35 hektarów to teren rolny.
Czytaj też: Dębnica Kaszubska stawia na gospodarkę
Z planów przedsiębiorcy cieszy się Andrzej Dołębski, wójt Parchowa. - Taka duża inwestycja to nas prestiż, ale też i realne korzyści. Mam na myśli podatki i być może zatrudnienie dla naszej ludności. Będę kibicował panu Kubiakowi i deklaruję pomoc - oznajmia Dołębski. Wójt dodaje, że też zamierza skorzystać z pomocy poznańskich studentów przy opracowywania gminnych projektów.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?