Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burmistrz Miastka Danuta Karaśkiewicz wyśle do wojewody swoje zastrzeżenia do uchwały o referendum

Andrzej Gurba
Andrzej Gurba
Burmistrz Miastka Danuta Karaśkiewicz
Burmistrz Miastka Danuta Karaśkiewicz Andrzej Gurba
Wojewoda pomorski, jako organ nadzoru, do 30 stycznia br. ma czas na ocenę formalną uchwały Rady Miejskiej w Miastku w sprawie referendum dotyczącego odwołania burmistrza Miastka. Już wiadomo, że burmistrz Miastka Danuta Karaśkiewicz wniesie do wojewody swoje zastrzeżenia do tej uchwały.

Co zrobi wojewoda pomorski?

Formalnie sprawa wygląda tak. Jeśli wojewoda stwierdzi nieważność uchwały, to Rada Miejska w Miastku może zaskarżyć jego decyzję do sądu administracyjnego. Jeśli tego nie zrobi, sprawa referendalna w tym trybie upada. Jeśli wojewoda stwierdzi ważność uchwały, komisarz wyborczy uruchamia procedurę referendalną. Z kalendarza wynika, że referendum mogłoby się odbyć np. w marcu br. Jest jeszcze jedno „ale”. Burmistrz Miastka Danuta Karaśkiewicz mogłaby, wykazując swój interes prawny, sama próbować skarżyć uchwałę do sądu administracyjnego. – Tak daleko w czasie nie wybiegam – powiedziała nam Danuta Karaśkiewicz.

Danuta Karaśkiewicz ma zastrzeżenia i uwagi

Burmistrz Miastka „na dniach” wniesie swoje uwagi i zastrzeżenia do uchwały rady o referendum, chcąc aby wojewoda wziął je pod uwagę. Czego dotyczą? Zdaniem Danuty Karaśkiewicz, komisja rewizyjna rady popełniła formalny błąd, bo - według niej – nie zaopiniowała wniosku referendalnego, a głosowała na zasadzie „za” albo „przeciw”. A przepisy ustawy mówią o opinii formalnej, czyli zgodności wniosku z przepisami prawa. Mówił o tym na sesji referendalnej Jarosław Mielnik, radca prawny urzędu. Zresztą kwestionowany jest sam wniosek referendalny grupy 7 radnych, bo zatytułowali go oni jako „projekt uchwały”, a przepisy ustawy mówią o wniosku. Kolejne zastrzeżenia Danuty Karaśkiewicz dotyczą powodów referendum. Jej zdaniem są one niedostateczne (wcześniej podnosił to też radca prawny urzędu). – Nie złamałam prawa – podkreśla Danuta Karaśkiewicz.

Przypomnijmy, że grupa 7 radnych przedstawiła opinię swojego radcy prawnego (Marek Kobyłecki) do opinii radcy Jarosława Mielnika, z której wynika, że projekt uchwały grupy radnych był w istocie wnioskiem (liczą się intencje, okoliczności). To samo dotyczy głosowania komisji rewizyjnej. Dodajmy, że w przepisach ustawy nie ma wymienionych bardziej ważnych lub mniej ważnych powodów referendum inicjowanego przez radę (są osobne tryby związane z brakiem absolutorium oraz dwukrotnym brakiem wotum zaufania dla burmistrza).

Przypomnijmy uzasadnienie do uchwały Rady Miejskiej w Miastku w sprawie referendum o odwołanie burmistrza Miastka. Chodzi o niezadowolenie społeczne z działań burmistrza, brak współpracy, porozumienia z pracownikami szpitala oraz zarządem spółki (poprzednim – dop. redakcji). Dalej – niewłaściwe informacje dotyczące sytuacji finansowej szpitala, podsycanie emocji i skłócenie pracowników szpitala, brak konsultacji z radą miejską dotyczącą odwołania Renaty Kiempy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza