Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciężki sprzęt zniszczył chodnik przy ulicy Wojska Polskiego

Daniel Klusek [email protected]
Podczas prac rozbiórkowych na podwórku przy ul. Wojska Polskiego wykonawca prac uszkodził kilka granitowych płyt. Teraz będzie je musiał wymienić na własny koszt.
Podczas prac rozbiórkowych na podwórku przy ul. Wojska Polskiego wykonawca prac uszkodził kilka granitowych płyt. Teraz będzie je musiał wymienić na własny koszt. Kamil Nagórek
- Wyremontowany niedawno deptak przy ulicy Wojska Polskiego w wielu miejscach jest już zniszczony - mówi pan Stanisław ze Słupska.

Nasz czytelnik zauważył, że kilka granitowych płyt jest całkowicie zniszczonych.

- Wszystko przez ciężki sprzęt, który wjeżdżał na teren byłego sklepu meblowego, gdy dokonywano rozbiórki tych budynków - mówi pan Stanisław. - Wiele razy widziałem, jak samochody wjeżdżają i wyjeżdżają z tego placu właśnie przez deptak. Byłem pewien, że ciężkie wozy zniszczą nawierzchnię i, niestety, miałem rację. Teraz po pracach rozbiórkowych nie ma już śladu. Zostały tylko połamane płyty. I jakoś nie widzę, żeby ktokolwiek chciał je teraz naprawić.

Zdaniem czytelnika zniszczone części deptaka bardzo źle wyglądają na tle odnowionej ulicy Wojska Polskiego.

O problemie poinformowaliśmy Zarząd Infrastruktury Miejskiej. Marcin Grzybiński, zastępca dyrektora ZIM, zapewnia, że sprawa zostanie wyjaśniona.

- Popękane płyty w nawierzchni deptaka zauważyliśmy podczas odbioru technicznego pasa drogowego po zakończonych pracach rozbiórkowych na podwórku - mówi Marcin Grzybiński.

- Pod koniec ubiegłego tygodnia spotkaliśmy się z wykonawcą prac, który zobowiązał się do ich wymiany na nowe na własny koszt.

Dodaje, że urzędnicy na bieżąco kontrolują stan pasów drogowych, na których wykonywane są jakiekolwiek prace.

- Każdy, kto chce cokolwiek robić w pasie drogowym, musi nam to zgłosić i otrzymać pozwolenie. Wówczas my wykonujemy dokumentację fotograficzną, a po zakończeniu robót dokonujemy odbioru technicznego - mówi Marcin Grzybiński. - Jeśli z pasem drogowym wszystko jest w porządku, odbiór jest dokonywany. Jeśli nie, wykonawca ma obowiązek przywrócenia pasa drogowego do stanu sprzed rozpoczęcia prac. I tak jest właśnie w przypadku fragmentu deptaka przy ulicy Wojska Polskiego.
Twierdzi również, że nie wszyscy zgłaszają ZIM zajęcia pasa drogowego. Wówczas muszą się liczyć z konsekwencjami finansowymi.

- Gdy zauważymy takie przypadki, sami interweniujemy lub informujemy o nich straż miejską, która może nałożyć mandat. My natomiast możemy ukarać winnych w wysokości nawet 10-krotności zwykłej opłaty za zajęcie pasa drogowego - mówi Marcin Grzybiński.

Remont kamienic i deptaka przy ul. Wojska Polskiego, które zakończyły się rok temu, były jedną z najbardziej widocznych inwestycji w ramach współfinansowanego przez Unię Europejską programu rewitalizacji Traktu Książęcego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza