Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dalekobieżne, bezpośrednie połączenia kolejowe znów w Słupsku. PKP posłuchało pasażerów

Michał Szymajda
Od połowy grudnia pociągi pospieszne Gwarek i Słowiniec wrócą do Słupska.
Od połowy grudnia pociągi pospieszne Gwarek i Słowiniec wrócą do Słupska. Fot: Michał Szymajda
Wspaniała wiadomość dla mieszkańców Słupska. Na trasy wyruszą pociągi, które połączą miasto z resztą kraju. I to już od 13 grudnia.

Pociągi Gwarek oraz Słowiniec wrócą wraz z nowym rozkładem jazdy, który kolej wprowadza 13 grudnia. Będą występować pod marką Tanich Linii Kolejowych. Powinny być tańsze niż ich poprzednicy, gdyż PKP Intercity, ich właściciel, wprowadzi dla nich nową taryfę.

Druga nowość jest taka, że Gwarek będzie zaczynał jazdę z Gdyni. Następnie przez Słupsk, Poznań i Wrocław dojedzie do Katowic. Podobnie Słowiniec. Ten z kolei stanie się pociągiem o najdłuższej trasie w Polsce (1111 km). Od Gdyni pojedzie przez Poznań, Wrocław, Kraków, by skończyć kurs w Przemyślu.

- Na razie wiadomo, że z pewnością będą jeździć codziennie - mówi Patryk Skopiec z Instytutu Rozwoju i Promocji Kolei.

Ale to nie koniec dobrych informacji. PKP Intercity wprowadzi też kolejne połączenia, które będą korzystne dla mieszkańców regionu. Pierwsze dotyczy kursu relacji Lublin - Kołobrzeg, przez Słupsk. Skład będzie kursował codziennie. Do tej pory działo się to tylko w wakacje.

Być może też Słupsk uzyska kolejne ciekawe połącznie. PKP Intercity planuje kurs relacji Bydgoszcz - Kołobrzeg. Nie wiadomo jednak jeszcze, czy skład będzie jechał przez Trójmiasto, czy przez Piłę i Białogard.

Słowiniec w Pile.

Pociąg pospieszny "Słowiniec" w Pile. Zdjęcie wykonano w niedziele, a mimo to przedziały są puste. Po zmianie relacji pociągu z Przemyśl - Słupsk na Przemyśl - Kołobrzeg już od Piły mało kto podróżował tym pociągiem, co widać po pustych przedziałach na zdjęciu (wcześniej wsiadając w ten dzień w Pile trudno było znaleźć w nim miejsce siedzące) Od połowy grudnia Słowiniec pojedzie po starej trasie, a nawet dalej, bo do Gdyni.
(fot. Michał Szymajda)

Nieoficjalnie wiadomo, że tak "łaskawe" potraktowanie Słupska jest efektem akcji Centrum Inicjatyw Obywatelskich i Stowarzyszenia Aktywne Pomorze - polegającej na symbolicznym ostatnim pożegnaniu pociągów, czyli pogrzebie, który został zauważony w całej Polsce. Przypomnijmy: na ostatnim pociągu Gwarek, który odjechał ze Słupska we wrześniu, zawieszono wieniec pogrzebowy. Podpisy przeciwko likwidacji kursów zbierała także redakcja "Głosu Pomorza".

Całość przyniosła pożądany skutek. Zamość, któremu również zlikwidowano kursy, a który nie protestował, w nowym rozkładzie jazdy nie otrzyma żadnego nowego połączenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza