Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Diagnozowanie depresji jest jak układanie puzzli

Monika Zacharzewska
Monika Zacharzewska
Jutro przypada Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją. O tym, co to za choroba i jak ją leczyć , rozmawiamy z lekarzem specjalistą. Rozmowa z Joanną Kasperek, psychiatrą i psychoterapeutką z Centrum Zdrowia Psychicznego w Słupsku.

Czy przygnębienie, smutek, niechęć do kontaktów z innymi to już depresja?
Trzeba odróżnić potoczne postrzeganie depresji od profesjonalnego, po to, by rozgraniczyć chandrę od depresji jako choroby wymagającej pomocy specjalisty. Potocznie myślimy o depresji jako o smutku, który może być efektem jakiegoś przykrego wydarzenia, jako o gorszym samopoczuciu. To często krótkotrwały stan, który przemija. Natomiast depresja jako choroba to stan bardzo poważny, na tyle, że około 10 procent chorych kończy swoje życie, popełniając samobójstwo. Dlatego depresję trzeba leczyć.

Jakie są objawy depresji?
Diagnozowanie depresji jako choroby jest jak układanie obrazka z puzzli. W psychiatrii nie ma jednego objawu, który wskazywałby na chorobę. Smutek to tylko jeden z elementów, które trzeba brać pod uwagę. Kolejnym puzzlem jest obniżenie napędu, czyli spowolnienia ruchowe, a także spowolnienie toku myślenia. Kolejnym są zaburzenia rytmu dobowego, najczęściej bezsenność. Z tym że ta bezsenność jest inna niż u osób „nerwicowych”, którym natłok myśli utrudnia zasypianie. Chorzy na depresję zazwyczaj zasypiają bez problemu, tylko budzą się po kilku godzinach i nie mogą zasnąć do rana. Chorzy na depresję często czują się gorzej rano, a ich stan poprawia się wieczorem. Pojawiają się też objawy cielesne, jak bóle głowy, wysychanie śluzówki, zaparcia. Występuje też lęk, choć ten akurat pasuje do wszystkich chorób i zaburzeń psychicznych. Depresja zaburza też myślenie, pojawiają się przekonania, że życie nie ma sensu, czy że chory jest osobą bezwartościową. No i kluczowe są zaburzenia aktywności, czyli utrata zainteresowań, niechęć do pracy, unikanie kontaktów z innymi często dochodzące do tego, że chorzy nie odbierają telefonu, nie otwierają nikomu drzwi do mieszkania. To całe spektrum objawów, z których żaden sam nie daje podstaw do postawienia diagnozy - depresji.

Czy są osoby szczególnie podatne na depresję?
Owszem, bywają rodziny, w których depresja występuje wielo-pokoleniowo. Jednak depresja pojawia się też z innych powodów, np. ze sposobu przeżywania świata, z powodu strat: tych racjonalnych, jak utrata pracy czy bliskiej osoby, jak i wyobrażonych, jak zanik poczucia własnej wartości, dobrego mniemania o sobie. Albo w reakcji na to, że nie potrafimy sprostać jakimś oczekiwaniom.

Czy istnieje profilaktyka depresji?
Tak, i to zalecana, aby choroba nas nie dotknęła, i w samym jej leczeniu. To po prostu dbanie o zdrowie psychiczne, prowadzenie systematycznego trybu życia, dbanie o odpowiednią ilość snu, prawidłowe odżywianie, aktywność fizyczną, kontakt z innymi. O to, by jak najczęściej doświadczać pozytywnych przeżyć.

Jak leczy się depresję?
W leczeniu depresji jako choroby niezbędna jest farmakoterapia. W zaburzeniach lękowo-depresyjnych może wystarczyć psychoterapia. Osoby z problemem depresji są leczone w poradni zdrowia psychicznego, do której nie jest potrzebne skierowanie. Mogą też trafić na 12-tygodniową psychoterapię na oddział dzienny. Najciężej chorych, którzy już nie funkcjonują samodzielnie, leczymy na oddziale psychiatrycznym całodobowym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza