- Jakieś dwa lata temu odnowili nam drogę osiedlową przy ul. Garncarskiej 1, 2, 3 nowym asfaltem.
Niestety fachowcy nie pomyśleli o wymianie lub wyczyszczeniu starych odpływów deszczowych. W rezultacie nasza droga jest zalewana przy każdych deszczach i nie mamy dojścia do naszych domów z parkingu – pisze w mailu do redakcji pan Krzysztof.
Jak twierdzi, sprawa była kilkukrotnie zgłaszana do administratora, czyli Spółdzielni Mieszkaniowej Czyn, a za każdym razem mieszkańcy otrzymują odpowiedź, że problem jest znany inspektorom spółdzielni.
- Jest znany, ale nic za tym nie idzie. Sprawa zaraz cichnie, ponieważ odpływ, który podłączony jest do Słupi jest uszkodzony. Skoro to wiedzą, to dlaczego nikt przez tyle czasu nie potrafi tego naprawić? - pyta nasz czytelnik. - Z parkingu do domu musimy iść naokoło, przez piaskownicę. Przecież to absurd.
Mieszkaniec bloku przy ul. Garncarskiej skarży się, że problem nie pojawia się na chwilę po ulewnym deszczu, ale utrzymuje się przez wiele dni. Potwierdzeniem tego mogą być zdjęcia wykonane w czwartek przez naszego fotoreportera. Co prawda mamy listopad i niemal codziennie pada choć mżawka, ale mocniejszych opadów nie było już od dawna. A woda stoi.
- Po deszczach woda również stoi tygodniami i nikt nawet nie ma zamiaru przyjechać i tego wypompować. A my codziennie chodzimy przez piaskownice i nieustannie czyścimy buty z błota.
Zwróciliśmy się z prośbą do Spółdzielni Mieszkaniowej Czyn o wyjaśnienie sytuacji. Czekamy na odpowiedź.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?