Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do kultury zawsze się dokłada

(klin)
SŁUPSK. Średnio sto tysięcy złotych miesięcznie na wynagrodzenia dla pracowników wydaje Nowy Teatr. Takie są wyniki kontroli urzędników miejskich. Niektórzy radni uważają, że to za dużo, bo teatr przynosi straty.

Według planu przychodów i wydatków Nowego Teatru w Słupsku, tegoroczne wydatki wynoszą 2 miliony 287 tysięcy złotych. Z tego półtora miliona dokłada miasto. Urzędnicy miejscy sprawdzili wydatki za pierwsze dwa miesiące tego roku. Z protokołu wynika, że w styczniu na same wynagrodzenia dla aktorów i pracowników wydano 96 tysięcy złotych, a w lutym już 113 tysięcy złotych. - Mnie interesuje jednak inna kwestia - mówi radny Mirosław Pająk. - Dlaczego wydano aż 250 tysięcy na "Skrzypka na dachu"? Sztuka zarobiła niewiele ponad 80 tysięcy. Jeżeli w taki sposób mamy dbać o kulturę, to teatr powinien się starać o dodatkowe pieniądze z innych źródeł. Dlaczego mieszkańcy mają utrzymywać przynoszący straty teatrzyk?
Urzędnicy nie zauważyli jednak nieprawidłowości. - Jesteśmy zadowoleni z pracy teatru
- mówi Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy prezydenta Słupska. - Premiera "Skrzypka na dachu" odbyła się niedawno, więc te 86 tysięcy zwróciło się w bardzo krótkim czasie. Warto podkreślić, że takie dziedziny, jak kultura, sztuka i sport, rzadko przynoszą dochody i muszą być dotowane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza