Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drzewo złamało się już dawno, dopiero teraz zostanie usunięte

Daniel Klusek [email protected]
Strażnicy miejscy ustalą, kto jest właścicielem tego terenu i nakażą mu usuniecie złamanej części drzewa.
Strażnicy miejscy ustalą, kto jest właścicielem tego terenu i nakażą mu usuniecie złamanej części drzewa. Krzysztof Piotrkowski
Pan Piotr, mieszkaniec ul. Królowej Jadwigi, pamięta wichurę, która przeszła przez nasz region pod koniec stycznia.

- Wiatr był tak silny, że połamał gałęzie kilku drzew rosnących w okolicy naszego bloku - mówi pan Piotr. - To było już prawie trzy tygodnie temu, a gałęzie nadal wiszą. Tamtędy chodzą ludzie z psami, bawią się też dzieci. Gałęzie trzeba jak najszybciej usunąć, żeby nikomu nie stało się nic złego. Tymczasem żadne służby odpowiedzialne za zieleń jeszcze się tam nie pojawiły.

Dodaje, że mieszkańcy okolicy sami zaczęli usuwać złamane gałęzie.- Jeden z mieszkańców zdołał oderwać złamany konar, ale przecież nie my jesteśmy od tego, żeby zajmować się takimi pracami. Tu potrzeba specjalistów - mówi pan Piotr.- Odpowiednie służby przy ul. Królowej Jadwigi się pojawią, ale najpierw pojawią się tam strażnicy miejscy, których poinformowaliśmy o sprawie.

- Nasz patrol sprawdzi zgłoszenie, a następnie ustalimy, kto jest zarządcą tego terenu - mówi Iwona Jakiel, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Słupsku. - Nakażemy właścicielowi terenu usunięcie złamanych gałęzi. Potem, podczas rekontroli, sprawdzimy, czy to zrobił. Jak dodaje Iwona Jakiel, w ostatnich dniach i tygodniach zgłoszeń złamanych konarów czy całych drzew było co najmniej kilkanaście.

- Wszystko z powodu wichury, a potem intensywnych opadów śniegu - mówi zastępca komendanta słupskich strażników miejskich. - Jeśli drzewo leży w pasie drogowym i zagraża bezpieczeństwu ludzi, wzywamy straż pożarną. Jeśli nie, informujemy o tym Zarząd Infrastruktury Miejskiej. Gdy drzewo runie w innych miejscach, zawiadamiamy o tym właścicieli danego terenu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza