Ludomir Franczak zaprezentuje dziś projekt pt. "Erft". Bohaterką videoperformance jest babcia Franczaka - Józefa Wanda Kraus z domu Filipczakówna. To ona powierzyła swojemu synowi rodzinną tajemnicę. Ludomir Franczak w ubiegłym roku przez kilka tygodni odkrywał ją podczas pobytu w Budapeszcie.
Wynikiem tego jest multimedialny spektakl, w którym historia miesza się z efektami teatralnymi, wizualnymi i dźwiękowymi. O te ostatnie zadbał Marcin Dymiter, czyli Emiter.
Początek performance dzisiaj o godz. 19 w teatrze Rondo. W kasie są do kupienia bilety w cenie 15 i 10 złotych.
Natomiast w sobotę widzowie zobaczą najnowszy projekt Daniela Odiji i Emitera pt. "Linie Północne". Podczas koncertu usłyszymy muzykę Emitera.
Daniel Odija przeczyta fragmenty książki, nad którą aktualnie pracuje.
Prawdopodobnie będzie ona nosiła tytuł "Uśmiech pajaca". Podczas koncertów widzowie zobaczą film dokumentalny powstały w latach 1934-36. To pamiętnik rodziny von Hohendorffów, którzy przed wojną mieszkali w Słupsku. Senior rodu był wysokim urzędnikiem nazistowskich, jego trzej synowie działali w Hitlerjugend, a potem trafili do armii.
"Linie północne" to również nazwa płyty, którą Odija i Emiter nagrali w 2006 roku w słupskim teatrze Rondo. Znajduje się na niej sześć kompozycji. Materiał trwa ok. 40 minut.
Koncert rozpocznie się w sobotę o godz. 19 w Rondzie. Bilety kosztują 15 i 10 złotych.
Po jego zakończeniu odbędzie się spotkanie z twórcami. Na miejscu będzie można kupić najnowszą książkę Daniela Odiji pt. "Niech to nie będzie sen" w cenie 28 złotych oraz płytę "Linie północne" w cenie 15 złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?