O Jakubowskiej zrobiło się głośno, gdy pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Słupsku poinformowali media, że pani dyrektor wydziału audytu w słupskim ratuszu jest jednocześnie audytorem wewnętrznym w ich placówce. - Czy można kontrolować samą sobie? - pytali w listach wysłanych do redakcji.
Problem w tym, że dyrektorka wydziału audytu w słupskim ratuszu była jednocześnie audytorem wewnętrznym w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie. W efekcie po godzinach pracowała dla instytucji, którą w czasie pracy w magistracie kontrolowała.
Według Elżbiety Jacniackiej, dyrektorki MOPR, wszystko odbywało się zgodnie z prawem, bo dysponowała opinią prawną, zgodnie z którą mogła zatrudnić panią Jakubowską.
Nasz tekst na ten temat wywołał duże poruszenie w ratuszu. Ostatecznie jednak prezydent Maciej Kobyliński uznał, że dyrektor nie powinna dorabiać w MOPR. To prawdopodobnie spowodowało, że dyrektor Jakubowska odeszła z pracy w ratuszu.
- Rozstaliśmy się w zgodzie. Za porozumieniem stron - ucina rozmowę na ten temat Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Słupsku.
Kto zastąpi dyrektor Jakubowską? - Mamy audytora. Może on awansuje, a może ogłosimy konkurs na dyrektora. Sprawa jeszcze nie jest rozstrzygnięta - dodaje Smoliński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?