Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Działacze katoliccy chcą zwolnienia dyrektora SOK za pokaz "Golgota picnic"

Zbigniew Marecki
Na pokazie "Golgota picnic” było kilkadziesiąt osób.
Na pokazie "Golgota picnic” było kilkadziesiąt osób. Organizator
Działacze Klubu Pamięci Narodu Polskiego chcą zwolnienia dyrektor SOK, która zgodziła się na multimedialny pokaz sztuki "Golgota picnic".

W piątek wieczorem w słupskim Rondzie, podobnie jak w kilkudziesięciu teatrach w Polsce, odbył się multimedialny pokaz spektaklu "Golgota picnic" w reżyserii Rodrigo Garcii, którego prezentację na festiwalu teatralnym Malta w Poznaniu zablokowały środowiska katolickie i kibice. Jak wyjaśniał reżyser Stanisław Miedziewski, zorganizowano go w celach edukacyjnych, aby ludzie teatru mogli się przekonać, co takiego w tej sztuce budzi silne kontrowersje. W wieczornym pokazie uczestniczyło kilkadziesiąt osób.
Choć od razu to spotkanie nie wywołało wrogich reakcji, bo go publicznie nie zapowiadano, to po ukazaniu się medialnych informacji na jego temat w poniedziałek zareagowali członkowie Klubu Pamięci Narodu Polskiego. Zbigniew Wojciechowicz, jego prezes (jednocześnie szef PiS w Słupsku) i Bogdan Wątor, wiceprezes, napisali protest do prezydenta Słupska.

Czytaj też: Golgota picnic w Słupsk. Bez demonstracji

Stwierdzili w nim, że przedstawienie jest bluźniercze. Według nich celowo używa się w nim "rynsztokowego słownictwa oraz dewiacyjnego - hard-pornograficznego obrazu". Przekonują, że ma to na celu "ośmieszyć, zwulgaryzować i useksualnić mękę Jezusa Chrystysa na Krzyżu", a treść i wymowa przedstawienia obrażają uczucia religijne protestujących. Nie ukrywają, że jako słupszczanom jest im bardzo przykro, że "Miasto wpisało się w ogólnopolską akcję znieważania uczuć religijnych chrześcijan".

Ponadto uważają, że Słupski Ośrodek Kultury (jego częścią jest teatr Rondo) nie realizuje swoich celów i zadań, a ich zdaniem "bluźniercza pseudo-sztuka jest sprzeczna ze statutem SOK". Na koniec zażądali od prezydenta przykładnego ukarania osoby, która zorganizowała pokaz, i poinformowania opinii publicznej, kto jest odpowiedzialny za "ten haniebny czyn".

- Czy pan oglądał tę sztukę? - zapytaliśmy Zbigniewa Wojciechowicza.

- Nie, ale czytałem jej tekst w "Gazecie Wyborczej". Mnie nie chodzi o konkretne słowa, ale o jej przekaz. Przecież reżyser powiedział wprost, że chce obrazić Boga. Jeśli nie będziemy reagować na takie rzeczy
i bronić katolicyzmu, to takich ataków będzie przybywać - przekonuje Wojciechowicz.

Dawid Zielkowski, rzecznik prezydenta Słupska, poinformował nas, że prezydent Maciej Kobyliński nie będzie komentował działań Klubu Pamięci Narodu Polskiego. Autorzy protestu skierowali także doniesienie do prokuratury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza