Mieszkańcy regionu słupskiego nie mają się czego bać. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w najbliższym czasie powodzi u nas raczej na pewno nie będzie. Fala powodziowa idąca z południa kraju, do nas nie dotrze. Meteorolodzy nie spodziewają się również żadnego gwałtownego oberwania chmury.
Powódź - południe Polski zalewa woda (raporty, wideo, zdjęcia)
- Wszystkie zbiorniki wodne mają średnie stany wody i nie ma żadnych powodów do obaw - wyjaśnia Jan Fąfara, naczelnik wydziału zarządzania kryzysowego i obronności słupskiego starostwa. - Stan wody badamy codziennie rano.
Po średnim stanie wody jest dopiero ogłaszany stan ostrzegawczy, po którym jest jeszcze jeden i ostatni stan - alarmowy.
Krzysztof Ścibor, właściciel słupskiego biura prognoz pogody Calvus, zapewnia, że w najbliższym czasie nie będzie u nas padało. Wręcz przeciwnie, zacznie się rozpogadzać.
- Od wschodu idzie do nas ciepłe powietrze, dziś, jutro i w niedzielę temperatura powinna wynosić około 20 stopni Celsjusza - informuje meteorolog. - Ochłodzenie może przyjść dopiero po niedzieli.
Jednak opadów raczej nie będzie, za to na początku przyszłego tygodnia możliwe będą ostatnie przymrozki tej wiosny. Nie mniej nawet jeśli prognozy się nie sprawdzą i nad regionem będzie kilkudniowa ulewa, dojdzie do podtopień to i tak jesteśmy na nią przygotowani - zapewniają specjaliści zarządzania kryzysowego.
- W tym roku każda z gmin dostała od nas średnio po 300 worków na piasek, na wypadek podtopień, do których mogło dojść przez szybko roztapiający się śnieg - mówi J. Fąfara. - Poza tym dodatkowe worki czekają w naszym magazynie, również każda z gmin ma swoje zasoby.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
