Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ewa Graniak-Wosinek: Firmę ulepiłam z gliny

Monika Zacharzewska
Aby zagłosować na tę kandydatkę, wyślij SMS o treści GP.KP.21 na nr 71466. Koszt SMS-a 1,23 zł
Aby zagłosować na tę kandydatkę, wyślij SMS o treści GP.KP.21 na nr 71466. Koszt SMS-a 1,23 zł Krzysztof Tomasik
Rozmowa z Ewą Graniak-Wosinek, właścicielką pracowni ceramicznej Dom Mokoszy w podusteckiej Przewłoce.

Pracowała pani w dużych korporacyjnych firmach, skąd nagle wziął się pomył, by założyć tak oryginalną działalność?

- Pracowałam między innymi w banku i w gazecie jako grafik. Jednak jestem plastykiem z wykształcenia i zawsze chciałam robić coś, co jest moją pasją. Dodatkowo moje życie przewartościowało się, gdy urodziłam córeczkę. Nie chciałam wracać do pracy, w której trudno było dysponować swoim czasem. To zbiegło się z wyjazdem na warsztaty ceramiczne, które zafundowali mi mąż i moja mama. Wcześniej miałam do czynienia z ceramiką w liceum plastycznym, ale jej nie znosiłam, a na tych warsztatach pokochałam glinę i to, jakie daje ona możliwości.

I postanowiła pani "ulepić" z tego swój biznes?

- Z pomocą męża i mamy zorganizowaliśmy pracownię ceramiczną, a ja zostałam szefową tej firmy. Pracownię ochrzciliśmy mianem Dom Mokoszy. Mokosz to słowiańska bogini, symbol ziemi i płodności. Teraz w Domu Mokoszy prowadzimy warsztaty ceramiczne dla dzieci i dorosłych. Sami też tworzymy oryginalne ceramiczne naczynia, biżuterię i rzeźby, które sprzedajemy na naszej stronie internetowej i na rozmaitych jarmarkach. Z warsztatami bywamy też na festynach oraz w przedszkolach, ośrodkach wczasowych i SPA.

To fascynacja słowiańskimi obyczajami sprawiła, że poszerzacie działalność?

- Oprócz ceramiki zajmujemy się też lalkarstwem i fotografią, a dodatkowo oboje z mężem jesteśmy zafascynowani średniowieczem. Tą pasją też chcieliśmy się dzielić i dlatego organizujemy naukę strzelania z łuku tradycyjnego. Oboje braliśmy udział w turniejach łuczniczych z sukcesami. Widzę, że ten rodzaj sportu jest coraz bardziej popularny. Ludzie szukają oryginalnych pasji, ciekawych sposobów spędzania czasu. Do tego łucznictwo to sport, który uczy cierpliwości, skupienia, trenuje koncentrację. Poza tym Polacy mają piękne tradycje związane z tym sportem, bo pierwsze i drugie mistrzostwa świata w łucznictwie odbyły się właśnie w naszym kraju, a pierwszymi mistrzami byli Polka i Polak. No i jest to świetna zabawa.

A w waszym wydaniu w całej średniowiecznej oprawie...

- Tak, na imprezach, które organizujemy występujemy w średniowiecznych, ręcznie szytych strojach. To ma też wymiar edukacyjny. Chcemy zarażać naszą pasją innych, dlatego w tym roku, w sezonie letnim, na usteckich bunkrach organizujemy wystawę poświęconą łucznictwu i jego historii. Znajdzie się tam sporo unikatowych eksponatów. No i będzie można postrzelać sobie z łuku. Natomiast 10 i 11 sierpnia w Przewłoce organizujemy wraz z gminą Ustka duży turniej łuczniczy.

Kobieta przedsiębiorcza

W naszym plebiscycie chcemy wyróżnić aktywne panie z regionu, które prowadzą własną firmę, pracują w przedsiębiorstwie państwowym, samorządowym czy w organizacji społecznej. Takie, które są świetnymi menadżerami, fachowcami, a przede wszystkim wyjątkowymi ludźmi.

Na głosy na oryginalnych kuponach czekamy jeszcze tylko do czwartku, 28 lutego, a SMS-ami głosować można do 3 marca, do godz. 24.

Lista kandydatek i regulamin na www.gp24.pl/kobieta. Tam też można śledzić wyniki głosowania.

Zwyciężczyni plebiscytu otrzyma tytuł Kobiety Przedsiębiorczej 2013 i nagrodę - weekendowy pobyt w SPA dla dwóch osób w Dolinie Charlotty. Vouchery na weekend w Dolinie Charlotty otrzymają również laureatki drugiego i trzeciego miejsca. Panie, które znajdą się na czwartej i piątej pozycji dostaną vouchery wartości 500 zł na zakup biżuterii w salonie Skarabeusz. Laureatki miejsc od 6 do 10 - vouchery wartości 160 zł na zakup bielizny w salonie Triumph.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza