Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Miastko zbuduje nową drogę na osiedlu Ceglanym

Andrzej Gurba
Dziury na drodze na osiedlu Ceglanym. Takie same są na ulicy Fabrycznej, ale tam nowej drogi nie będzie.
Dziury na drodze na osiedlu Ceglanym. Takie same są na ulicy Fabrycznej, ale tam nowej drogi nie będzie. Fot. Andrzej Gurba
- Dla kilku nowych domków i przychodni na osiedlu Ceglanym gmina zbuduje nową drogę. A my nie możemy doprosić się nawierzchni od lat - denerwuje się mieszkaniec.

- Dowiedziałem się właśnie, że w przyszłym roku ma być wybudowana nowa droga na osiedlu Ceglanym. Tam domy postawiono niedawno. Sąsiadujemy z Ceglanym. Drogę mamy dziurawą od lat. Mieszkamy tu bardzo, bardzo długo. O nas gmina nie pamięta. Na Ceglanym jest prywatna przychodnia lekarska. I to wszystko wyjaśnia. Lekarze są ważniejsi niż my - denerwuje się mieszkaniec domu przy ulicy Fabrycznej (imię i nazwisko do wiadomości redakcji).

W projekcie budżetu gminy Miastko na 2010 rok zapisano pół miliona złotych na budowę drogi na osiedlu Ceglanym. Roman Ramion, burmistrz Miastka, nie ukrywa, że o przeznaczeniu pieniędzy zdecydował fakt, że jest tam przychodnia.

- Dostałem na biurko list, który podpisało 600 pacjentów. Domagają się oni budowy nowej drogi dojazdowej do przychodni, która teraz jest gruntowa i ma pełno dziur - oznajmia Ramion. Burmistrz dodaje, że te 500 tysięcy złotych wystarczy tylko na ulicę. Nie ma mowy już o chodniku czy oświetleniu.

- Cały projekt to koszt rzędu 1,5 miliona złotych. Dodam jeszcze, że kończy nam się ważność pozwolenia na inwestycję. I to też był argument za przeznaczeniem funduszy - mówi Ramion. A co ma burmistrz do powiedzenia mieszkańcom ulicy Fabrycznej? - Wykonujemy tam doraźne remonty. I będziemy to robili dalej. Nie stać nas na kompleksową przebudowę tej ulicy - oznajmia burmistrz. - Doraźne remonty?! To niech burmistrz przyjedzie i zobaczy, jak wygląda nasza droga - zżyma się mieszkaniec Fabrycznej.

- Dziennie naszą przychodnię odwiedza około stu pacjentów. Wszyscy narzekają na fatalny stan drogi. I do nas mają o to pretensje - mówi Paweł Haraziński, współwłaściciel budynku, w którym mieści się przychodnia. Przyjmuje tu m.in. okulistka, ginekolog, stomatolog i pediatra. - W większości są to przyjęcia z ubezpieczenia, a więc nieodpłatne dla pacjentów - podkreśla Haraziński. - Prywatnie też przyjmujemy, ale to nie powinno mieć żadnego znaczenia, jeśli chodzi o budowę nowej drogi.

Po wybudowaniu przychodni przez pewien czas istniał wjazd przy aptece. Zagrodził go jednak gdański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, bo znajdował się na łuku drogi i na dodatek w obrębie skrzyżowania. Był po prostu niebezpieczny, choć od przychodni dzieliło go zaledwie kilkanaście metrów. Teraz wjazd jest też z "krajówki", ale w innym miejscu. I do przychodni jest ze czterysta metrów.

Haraziński mówi jeszcze, że Ceglane to osiedle klinkierowe. - Władze narzuciły takie elewacje, a są one drogie. W zmian zobowiązały się do szybkiej budowy porządnej drogi. I to też jest argument za inwestycją - oznajmia Haraziński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza