Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inspektorzy mierzyli czy na Grodzkiej jest za głośno

Aleksander Radomski [email protected]
Mieszkańcy bloków przy brukowanej ul. Grodzkiej uważają, że jest tu za głośno. Wczoraj inspektorzy środowiska mierzyli hałas.
Mieszkańcy bloków przy brukowanej ul. Grodzkiej uważają, że jest tu za głośno. Wczoraj inspektorzy środowiska mierzyli hałas. archiwum
Mieszkańcy bloków przy brukowanej ul. Grodzkiej uważają, że jest tu za głośno. Wczoraj inspektorzy środowiska mierzyli hałas.

Pracownicy Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska w Słupsku badali natężenie hałasu, gdyż dotarły do nich skargi od mieszkań-ców bloków przy ul. Grodzkiej.

Przypomnijmy, na remontowanej w zeszłym roku ulicy miał pojawić się asfaltowy dywanik. Odstąpiono jednak od tego pomysłu, kiedy podczas prac dokopano się m.in do fundamentów domu słupskiego poczmistrza von Stephana, wynalazcy kartki pocztowej. Postanowiono wówczas przywrócić reprezentacyjny charakter tego miejsca, na nowo układając poniemiecką kostkę brukową. Kłopot w tym, że to hałaśliwy pomysł, bo auta jeżdżące po kostce utrudniają życie mieszkańcom ulicy.

Lokatorzy chwycili za fonometry, które pokazały 86 decybeli, kiedy norma to 60.

Wczoraj swoją aparaturę pomiarową rozstawiła Wojewódzka Inspekcja Ochrony Środowiska. Jej pracownicy od 6 rano do 22 wieczorem mierzyli poziom natężenia dźwięku. Także dziś w nocy - pod warunkiem, że dopisze pogoda - będą dokonywać badań.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, już pierwsze pomiary wykazały, że na ulicy jest za głośno. Hałas przekraczający normy zarejestrowano nawet na jej asfaltowej części.

Po zakończeniu pomiarów, WIOŚ skieruje wnioski pokontrolne do wydziału środowiska słupskiego ratusza, które stamtąd trafią do zarządcy drogi.

- Jak oraz czy nasze wyniki badań zostaną wykorzystane to już od nas nie zależy - mówi Wiesława Wierzbicka, kierownik działu inspekcji delegatury WIOŚ w Słupsku. - Jak głośno jest na ulicy, dowiemy się w połowie przyszłego tygodnia, gdy będą wyniki badań.

ZIM nie chciał się wczoraj wypowiedzieć, co zrobi, jeśli inspektorzy środowiska wykażą, że na Grodzkiej jest za głośno.

- Poczekajmy na wyniki badań - mówi Marcin Grzybiński, zastępca dyrektora Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku.

Równolegle, walcząc o ciszę, zarząd wspólnoty bloku przy ul. Grodzkiej zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez ZIM. Argumentował, że na modernizację ulicy zarządca powinien mieć zgodę inspekcji budowlanej ponieważ doszło do zmian w strukturze jezdni.

Jednak słupska prokuratura odmówiła we wtorek wszczęcia postępowania w tej sprawie. Ustalono, że wykonywany zakres robót nie wymagał pozwolenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza