IV ligowcy grali w weekend

Czarneńska drużyna u siebie straciła dwa punkty, a zyskała tylko jeden. W czwartoligowym meczu dominowała twarda i nieustępliwa walka. Od czasu do czasu były fragmenty niezłej gry z obu stron. Początkowo strzały były wprost w bramkarzy albo mocno na wiwat. Sporo zdarzało się niedokładności i strat. Rywalizacja odbywała się głównie w środkowej strefie boiska.

W 25. minucie poślizgnął się Bartosz Komorowski. Błąd dzierzgońskiego obrońcy wykorzystał Łukasz Kościan, który przejął piłkę, wyszedł sam na sam z Waldemarem Wyłupskim i zmusił go do kapitulacji.

Przy stanie 1:0 gospodarze stworzyli jeszcze dwie stuprocentowe okazje, ale nie potrafili ich wykorzystać. Po przerwie odważniej atakowali zawodnicy Powiśla. W 55. minucie zaskakującym strzałem z 25 metrów popisał się Sebastian Zieliński i futbolówka zatrzymała się dopiero w siatce Czarnych. Goście zaprezentowali solidny futbol i mieli atuty dzięki groźnym wypadom.

W pewnym momencie zaczęli wygrywać walkę o środek boiska. Piłkarze z Czarnego nie mieli zamiaru pasować i walczyli z wielką determinacją. Często przechwytywali wiele piłek i byli bliscy skarcenia przyjezdnej drużyny za sprawą Seweryna Remieniewicza, który miał spory zapas sił i przez kwadrans grania był niezwykle aktywny. W grze ofensywnej Czarnych widać było jednak ogromną nerwowość. Wynikała ona z tego, że miejscowi chcieli wygrać za wszelką cenę. Niestety, zabrakło im precyzji w strzałach. Po meczu Karol Kozanko z Czarnych wdał się w szarpaninę z jednym z zawodników z Dzierzgonia i za niesportowe zachowanie ukarany został czerwoną kartką.

- Jak niefart, to niefart. Zremisowaliśmy, chociaż prowadziliśmy 1:0, posiadaliśmy inicjatywę. Byliśmy lepsi w przekroju całego spotkania. Dla nas ten remis jest jak porażka - tak uznał Jurek Marach, trener czarneńskiego zespołu.

Czarni Czarne - Powiśle Dzierzgoń 1:1 (1:0). Bramki: 1:0 Łukasz Kościan (25), 1:1 Sebastian Zieliński (55). Czarni: Handel, Łagoda, Bernatek, Wnuk-Lipiński, Kozanko - ż.k., cz.k., Wegner (75 Remieniewicz), Łazor, P. Spryszyński (90 Klejdysz), Sztuba - ż.k., Kościan, Jankiewicz.

Piłka nożna - IV liga

Pozostałe wyniki: Lechia II - Orlęta 0:0, Olimpia - Orzeł 3:0 (0:0), Gryf 2009
- Rodło 2:0 (1:0), Żuławy - Pomezania 1:1 (0:1), Wierzyca - Wietcisa 2:3 (2:1).
M P BZ-BS
1. Lechia II Gdańsk 10 26 19-1
2. Orlęta Reda 10 19 25-15
3. Pomezania Malbork 10 19 13-8
4. Murkam Przodkowo 10 18 14-6
5. Wierzyca Pelplin 10 18 23-17
6. Pomorze Potęgowo 10 18 25-20
7. Olimpia Sztum 10 17 15-12
8. Powiśle Dzierzgoń 10 15 13-12
9. Gryf 2009 Tczew 10 14 19-18
10. Wietcisa Skarszewy 10 13 14-22
11. Czarni Pruszcz Gdański 10 12 17-19
12. Koral Dębnica 10 11 13-21
13. Żuławy Nowy Dwór Gd. 10 10 12-18
14. Rodło Kwidzyn 10 9 12-16
15. Czarni Czarne 10 8 9-11
16. Orzeł Trąbki Wielkie 10 0 3-30

Legenda: M - mecze, P - punkty, BZ - bramki zdobyte, BS - bramki stracone.

Piłka nożna - IV liga

Murkam Przodkowo lepszy od Pomorza Potęgowo

W trudnych warunkach rozgrywano mecz w Przodkowie. Na grząskim boisku lepiej poczynali sobie gospodarze. To właśnie Murkam zainkasował trzy punkty w rywalizacji z Pomorzem Potęgowo, które okrzyknięte zostało rewelacją jesieni.

Kto wie, jak potoczyłyby się losy sobotniego spotkania, gdyby dwaj gracze z Pomorza Damian Gałka i Henryk Patyk wykorzystali dogodne sytuacje. Wtedy był jeszcze rezultat bezbramkowy. W tych dwóch przypadkach na wysokości zadania stanął jednak miejscowy bramkarz, a był nim Artur Dyszkiewicz.
Bohaterem meczu został 22-letni Jan Przybyszewski, który dwukrotnie zmusił do kapitulacji Pawła Skibę. Drugi gol obciąża konto potęgowskiego golkipera.

- Mecz był wyrównany i zacięty. Zasłużone zwycięstwo odniósł Murkam - ocenił Zygmunt Szewczyk, kierownik potęgowskiej drużyny.

- Podmuchy silnego i porywistego wiatru utrudniały grę. My nie mieliśmy zamiaru murować bramki. Zawodnicy starali się strzelić choć jednego gola, ale zawiodła skuteczność.

(fen)

Murkam Przodkowo - Pomorze Potęgowo 2:0 (1:0).
Bramki: 1:0 Jan Przybyszewski (39), 2:0 J. Przybyszewski (rzut wolny - 83).
Pomorze: Skiba, Pakosz - ż.k., Ł. Ulanowski - ż.k., Kamil Gapski - ż.k., Burak, Jaskólski, Kalamaszek - ż.k. (70 Formela), Kaczmarek, Gałka (59 Pijanowski), Patyk, D. Mikołajczyk.

Piłka nożna - IV liga

W Dębnicy zabrakło goli - tego, co kibice lubią najbardziej
Żywy, szybki mecz obejrzeli kibice w Dębnicy. Jednak do potrawy zabrakło soli, czyli tego na co kibice czekają najbardziej. Nie zobaczyli bowiem bramek. Spotkanie miejscowego Korala z Czarnymi Pruszcz Gdański zakończyło się remisem 0:0.
- Jeśli chcemy wydostać się z dolnych rejonów tabeli IV ligi Pomorze, to nie wolno nam trwonić punktów, a zwłaszcza na własnym boisku
- stwierdził po spotkaniu Zbigniew Cyzman, trener Korala. - Bardzo chcieliśmy wygrać ten mecz z sąsiadem w tabeli. Niestety, nie udało się, bo moi zawodnicy nie potrafili skutecznie zakończyć żadnej akcji. Najwyborniejsze okazje do zmiany wyniku zmarnowali dwaj gracze: Kamil Bulwan i Przemysław Żarnowski.
Pierwsza połowa była lepsza w wykonaniu gospodarzy. Mieli przewagę, tyle że nie wykorzystali okazji. Po przerwie przez 35 minut lepiej poczynali sobie przyjezdni. W końcówce spotkania ponownie więcej do powiedzenia mieli dębniczanie, ale ich celowniki były źle ustawione. Czarni też stworzyli sytuacje na gole, ale przeszkodą nie do pokonania okazał się bramkarz Michał Babiński.
(fen)
Koral Dębnica - Czarni Pruszcz Gdański 0:0.
Koral: Babiński, Michalski - żółta kartka, Drążek, Dąbkowski, Błaszczak
- ż.k., Ł. Bednarek (61 Adamczyk), G. Dowksza, Wieczorek (46 Stalka), Wachnik, Bulwan, Janczak (69 Żarnowski).

Piłka nożna - Słupska klasa okręgowa

Wysoka forma lidera

Nie ma siły na ustecki zespół Jantar/Euro-Industry Ustka. Podopieczni Tadeusza Żakiety pokonali kolejną przeszkodę w wyścigu po czwartoligową przepustkę. Skrzętnie punkty gromadzi Pogoń. Na osiem rozegranych meczów drużyna z Lęborka wygrała szóstą grę różnicą jednej bramki. Pierwszy punkt zdobyło Przechlewo. Warto dodać, że remis Prime Food Brdy z wysoko notowanym Karolem był szczęśliwy dla zbyt pewnych siebie gości z Pęplina. Marzenia o przełomowym sezonie i ewentualnej walce o czwartą ligę człuchowski Piast może odłożyć na następne rozgrywki. Po raz kolejny na krytykę zasłużyli piłkarze Echa, którzy pałętają się w ogonie tabeli. Drużynę z Biesowic dopadł kryzys formy.
Prime Food Brda Przechlewo - Karol Pęplino 1:1 (0:1).

Bramki: 0:1 Michał Podedworny (27), 1:1 Dariusz Szopiński (47).
Prime Food Brda: Celiński, Orłowski, K. Myszka, Pilarski, Gostomczyk, Szymański, M. Szopiński, D.Szopiński, Kolberg (55 Czarnotta), Prądziński, Król.
Karol: M. Petrus, B. Wasylko, Szynkielewski, Kozub, Mettel, Ziembiński, Nejman, Wypych, Gołąb (63 Elmerych), Bokacz (77 Kot), Podedworny.
Piast Człuchów - Bytovia II Bytów 0:1 (0:0).
Bramka: 0:1 Łukasz Chylewski (78).
Piast: Rafalski, Kamil Kałdowski, B. Nartowski, Żmuda-Trzebiatowski, Kloskowski, Świadek (79 Urbaniak), Malinowski (85 Wójcik), Łukaszuk, Trocki, Sikorski, Czarnowski.
Bytovia II: Wolski, Wardyn, Świderski, K. Król, Sazon, Szada-Borzyszkowski, Kluk (64 Płotka), Piechowski (89 Jaszewski), Chylewski, Bronka (90 Gostomski), D. Fusiek.
Polonez Bobrowniki - Chrobry Charbrowo 1:1 (0:0).
Bramki: 1:0 Grzegorz Żurowski (60), 1:1 Radosław Piotrowski (głową - 90+1).
Polonez: Nałęcz, Moszczyński, D. Giszka, Pietruszewski, Kamiński, Kozłowski (75 Skórcz), Kozak (46 Czarnuch), M. Staszczuk (80 Dudzik), Żurowski, Bartosz Jarmułowicz (65 P. Staszczuk), Szamal.
Chrobry: Sęktas, Tubacki, K. Kiełtyka, Drzazgowski, Wicki, Żółtowski (60 Dąbrowski), Piotrowski, M. Krzyżanowski, Stefański (65 Juniewicz), Stefaniak, Kwidziński (70 Ostrowski).
Granit Koczała - Pogoń Lębork 0:1 (0:1).
Bramka: 0:1 Łukasz Chmielewski (38).
Granit: Dobrowolski, Zawoluk, Pietrzykowski, Wasiniewski, Jenta (77 Zygarski), Karol Bukowski, Mackiewicz, Franczak, M. Dorawa, Gąsecki, Wosik.
Pogoń: Skrzypczak, Jasiński, Kozakiewicz, Malek, Trawiński, Kijek, Władyka (88 Stawikowski), Kołucki, Witkowski, D. Mielewczyk (65 Stankiewicz), Chmielewski (77 Michta).
Jantar/Euro-Industry Ustka - Sparta Sycewice 5:1 (4:0).
Bramki: 1:0 Piotr Jadłowski (8), 2:0 Dawid Jędrzejak (12), 3:0 Adrian Solczak (29), 4:0 P. Jadłowski (45), 4:1 Daniel Sitarczyk (47), 5:1 Dariusz Fila (83).
Jantar/Euro-Industry: Mariak, Damian Kotłowski, Jarowski, Łukasik, Hładuniuk, Tomas (31 Oczujda - 46 Opuchlik), Próchnicki (57 Borkowski), Jędrzejak (70 Badowski), Solczak, Fila, P. Jadłowski.
Sparta: Strzelecki, M. Wasiak, Sitarczyk, Kozieł (78 Janczukowicz), Stasiak, Ogórek, P. Chałubiński, Borowiec (29 Nitsche), R. Wasiak, Białek, Piotrowski (32 Krzyżaniak).
Echo Biesowice - Diament Trzebielino 1:2 (0:1).
Bramki: 0:1 Karol Narloch (głową - 16), 0:2 Tomasz Beger (47), 1:2 Kamil Zeszutek (82).
Echo: Krzemiński, Pilarski, Ciesielski, Bednarek, Baj, Wojciechowski, Wólczyński, K. Zeszutek, R. Wasilewski (75 Piasecki), Feretycki (80 Dawid Rynkiewicz), K. Wasilewski.
Diament: Gierlach, Rapita, Korniak, Narloch, Sławski, Itrych (33 Borowiński - 78 Janusiewicz), Rawski, Rzadkiewicz, Jakubiec, Rubinowicz, Beger.
Anioły Garczegorze - Urania Udorpie 1:0 (1:0).
Bramka: 1:0 Sebastian Jabłoński (31).
Anioły: Wojtowicz, Śliwiński, Misiak, Jabłoński, P. Mielewczyk, Ł. Łapigrowski, Żółć, Lis (70 Mendrychowski), Strześniewski (85 Treder), Szul (80 Tomasiewicz), Nowocień (87 Maciej Syldatk).
Urania: Kapeluch, Śmigiel, K. Semeniuk, Augustynowicz, Skrzeczyna (78 Miąskowski), Grabowski, D. Petryszyn, Ślusarz, K. Kiełpiński (46 K. Petryszyn), Pituch, Dułak.
(fen)
M P BZ-BS
1. Jantar/Euro-Industry 8 24 35-7
2. Pogoń Lębork 8 22 15-5
3. Karol Pęplino 8 19 23-7
4. Diament Trzebielino 8 16 20-16
5. Anioły Garczegorze 8 15 21-20
6. Chrobry Charbrowo 8 11 12-10
7. Bytovia II Bytów 8 10 12-18
8. Sparta Sycewice 8 9 15-15
9. Polonez Bobrowniki 8 8 12-16
10. Urania Udorpie 8 8 12-17
11. Piast Człuchów 8 6 10-12
12. Echo Biesowice 8 6 8-21
13. Granit Koczała 8 6 9-28
14. Prime Food Brda 8 1 5-17
Legenda: M - mecze, P - punkty, BZ - bramki zdobyte, BS - bramki stracone.