Swoje gniazda lepi przy okiennych framugach. Z tego powodu ten gatunek jaskółki nazwano oknówką. W Redzikowie, ptaki upodobały sobie tamtejszy Zespół Szkół. Nieprzepłaszane w to samo miejsce przylatują od kilku lat.
Jednak w tym roku, kiedy z końcem czerwca przystąpiono do prac termomodernizacyjnych szkoły, ich obecność po raz pierwszy stała się kłopotliwa. Kosztem 1,17 miliona złotych gmina Słupsk chce docieplić ściany budynku oraz dach, wymienić drzwi i stolarkę okienną. Ale wszystkiego zrobić zgodnie z planem nie może.
Problem w tym, że właśnie jaskółka oknówka sprawiła, że zakończenie prac planowane na sierpień może się przedłużyć. Ptak będący pod ścisłą ochroną jest teraz w okresie lęgowym, a to wstrzymuje prace i uniemożliwia budowlańcom wymianę okien. Musieliby najpierw pozbyć się gniazd.
- Ptaki w remoncie ewidentnie przeszkadzają. W końcu mają swoje gniazda na większości okien w szkole. Obawiam się, że teraz gniazda i pisklęta będą celowo usuwane, bo wykonawca i dyrekcja spieszą się, by z remontem zdążyć przed pierwszym szkolnym dzwonkiem we wrześniu - alarmuje nasza czytelniczka (nazwisko do wiadomości redakcji). Czytelniczka dodaje, że w tej sprawie zwróciła się do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku z prośbą o interwencję ornitologa.
Skutecznie, bo specjalista współpracujący z gdańskim RDOŚ był na miejscu. Ocenił sytuację, zbadał położenie, w jakim znalazły się oknówki, a w jakim dyrekcja szkoły. Gniazda sfotografował, a swoje spostrzeżenia zawarł w raporcie.
- W którym stwierdzono, że łącznie naliczono 79 gniazd oknówek, w zdecydowanej większości zajętych przez pary lęgowe. W niektórych gniazdach jaskółki wychowują już młode, w innych prawdopodobnie inkubują jaja. W 4 gniazdach oknówek stwierdzono gniazdowanie wróbla domowego - informuje Adam Sędziński, sekretarz gminy Słupsk.
- W związku z tym nie jest możliwe przystąpienie do części robót budowlanych. Szacuję, że termin wykonania remontu może zostać przesunięty do dwóch miesięcy. Co ciekawe, spokojna o terminy jest Elżbieta Domańska, dyrektor Zespołu Szkół w Redzikowie. - Prace uda nam się zakończyć zgodnie z planem - podkreśla Domańska. - Roboty mają swój ciąg, okna będą wymieniane, kiedy gniazda zaczną opuszczać młode.
Dyrektor Domańska zapewnia, że szkoła ptaków nie traktuje jako intruzów, a gniazda będą usuwane dopiero, kiedy specjalista ornitolog na to zezwoli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?