Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest decyzja. Szpital w Bytowie będzie działał dalej

Andrzej Gurba
Andrzej Gurba
Zarząd Powiatu Bytowskiego jako zgromadzenie wspólników podjął decyzję o dalszym istnieniu Szpitala Powiatu Bytowskiego.

- Obligowały nas do tego przepisy wynikające z Kodeksu spółek handlowych. Oczywiście cały czas monitorujemy kondycję, stan finansów placówki - mówi Leszek Waszkiewicz, starosta bytowski.

Chodzi o art. 233 Kodeksu spółek handlowych który mówi o tym, że jeśli bilans sporządzony przez zarząd spółki wykaże stratę przewyższającą sumę kapitałów zapasowego i rezerwowych oraz połowę kapitału zakładowego, zarząd jest obowiązany niezwłocznie zwołać zgromadzenie wspólników „w celu powzięcia uchwały dotyczącej dalszego istnienia spółki” (gdyby tego nie zrobił naraziłby się na odpowiedzialność cywilną i karną).

W przypadku Szpitala Powiatu Bytowskiego chodzi o skumulowaną stratę z ostatnich lat, która przewyższa połowę kapitału zakładowego. Kapitał zakładowy bytowskiego szpitala wynosi obecnie 25 mln 352 tys. zł. Bieżąca strata za 2018 r. ma wynieść ponad 3 mln zł (nie ma jeszcze szczegółowych danych). Według Szpitala Powiatu Bytowskiego na taką, a nie inną kondycję placówki miały i ma wpływ wiele czynników.

- Po wydzieleniu ze spółki szpitala w Miastku w 2013 roku, szpital bytowski przejął wszystkie straty z działalności medycznej Bytów-Miastko. To spore wyzwanie, do którego doszły kolejne, takie jak rządowe decyzje o podwyższeniu płac dla niektórych grup pracowników bez jednoczesnego pokrycia tych podwyżek w kontrakcie z NFZ. Na wzrost wydatków ma również wpływ niedoszacowanie procedur medycznych. Wycena niektórych z nich jest tak niska, że nie pokrywają one faktycznie ponoszonych przez szpital kosztów. Ważnym czynnikiem jest też ciągły wzrost wymagań - sprzętowych, organizacyjnych itp., jakie szpitale muszą spełnić, aby móc prowadzić działalność leczniczą. Wymagania dla małych szpitali powiatowych są takie same jak dla większych jednostek, a dostosowanie się do tych przepisów jest związane z ogromnymi kosztami, które szpital musi również pokryć ze środków własnych.

Mamy coraz więcej obowiązków, a niestety nie idą za tym dodatkowe środki. W ocenie zarządu szpitala sytuacja, choć niełatwa, nie zagraża w tej chwili możliwości realizowania zadań przez szpital. Pensje i kontrakty są wypłacane, zobowiązania regulowane, a leczenie realizowane jest w sposób planowy i zgodny z umową z NFZ - mówi Ewa Czechowska, rzecznik prasowy Szpitala Powiatu Bytowskiego.

Zobacz także: Wystawa w Bytowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza