Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kampania wrześniowa z 1939 roku w oczach jej uczestników [zdjęcia]

Zbigniew Marecki
Mieliśmy jeden karabin na czterech - opowiadał w Słupsku kpt. Mieczysław Matyjaszek, jeden z ostatnich uczestników kampanii wrześniowej w 1939 roku.

Jego opowieść usłyszeli uczestnicy spotkanie z Ostatnimi Żołnierzami Września 1939 roku, które zorganizowano w Klubie Wojskowym w Słupsku. O swoich wspomnieniach opowiadali kpt. Mieczysław Matyjaszek, obrońca Wielunia oraz por. Józef Caban, ostatni żołnierz Bitwy Mławskiej. Drugi z gości powiedział niewiele, bo prawdopodobnie tak się wzruszył widokiem kamery i ok. 50 słuchaczy, że w pewnym momencie zamilkł. Za to kapitan Matyjaszek (ps. Płaszczak) , który w tym roku skończy sto lat, mówił długo i bardzo szczegółowo.

Kapitan Matyjaszek (ur.1919) jest mieszkańcem Słupska od 11 listopada 1945 roku. W czasie kampanii wrześniowej był żołnierzem 28 pułku artylerii lekkiej, a następnie działał w konspiracji jako członek NOW i ZWZ. W listopadzie 1942 roku został aresztowany przez Gestapo. Był więźniem siedmiu obozów śmierci m.in. Auschwitz-Birkenau, Sachsenhausen i Ravensbruck. W ubiegłym roku Zarząd Główny Związku Żołnierzy NSZ uhonorował go Krzyżem Zasługi 25-lecia Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych. Mimo wielu trudnych doświadczeń życiowych do tej pory zachował sprawność intelektualną, o czym mogli się przekonać uczestnicy piątkowego spotkania. Z jego opowieści - byłego żołnierza oddziału łączności - wyłania się bardzo ponury obraz polskiej armii, która w 1939 roku stanęła naprzeciw o wiele lepiej przygotowanego i uzbrojonego wroga.

- Mieliśmy tylko jeden karabin na czterech - wspominał kapitan Matyjaszek. Nie ukrywał, że nie tylko brakowało karabinów, ale i naboi, a te, które były przechowywane w magazynach, zdarzało się, że nie chciały strzelać, bo były złe magazynowane. Żołnierze nie tylko nie mieli broni, ale i narzędzi do okopywania się. W rezultacie nie byli w stanie przeciwstawić się najeźdźcy. Gdy trafili do niewoli, Niemcy otwarcie mówili im, że nie będą ich karmić. Dlatego wysyłali ich do mieszkań polskich cywilów, aby prosili o żywność. Polacy nie pozostawali głusi na te prośby. Natomiast mieszkający na terenie Polski Niemcy - jak opowiadał kapitan Matyjaszek - niekiedy strzelali do polskich żołnierzy, co pokazywało, że w kraju mieliśmy piątą kolumnę. Ostatecznie dzięki pomocy nieznajomej dziewczyny Matyjaszek zdobył cywilne ubranie i przedostał się do rodzinnego Nałęczowa. Szybko jednak włączył się w struktury wojskowe polskiego państwa podziemnego. Fragmentu jego wojennej powieści można wysłuchać, odtwarzając film z piątkowego spotkania.

O wiele dłuższą opowieść kapitana Matyjaszka opublikował na YouTube Łukasz Suchanowski

Z kolei porucznik Józef Caban jest mieszkańcem Pałówka w Gminie Postomino. 28 sierpnia 2019 roku świętował swoje 104 urodziny. Urodził się w 1915 roku w miejscowości Łaszewo w powiecie wieluńskim, które w 1918 roku znalazło się w granicach Polski. Pochodził z rodziny rolniczej.W czasie II wojny światowej walczył w obronie Warszawy, później trafił do niewoli, ale zdołał uciec. W 1942 r. wstąpił do Armii Krajowej.Od września 1945 roku jest mieszkańcem Pałówka. Obecnie to jedyny żyjący w powiecie sławieńskim uczestnik kampanii wrześniowej i ostatni uczestnik bitwy pod Mławą. Jest członkiem Związku Osadników Wojskowych, Związku Bojowników o Wolność i Demokracje oraz Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych. Odznaczenia: Złoty Krzyż Zasługi (nad. 2018), Medal za udział w wojnie obronnej 1939, Medal Zwycięstwa i Wolności (nad. 1947), Medal za Warszawę 1939-1945 (nad. 1947), Medal Pro Patria (2016), Medal za Długoletnie Pożycie Małżeńskie (1995), Medal Obrońcy Ojczyzny 1939-1945) (nad. 2017), Odznaka za Zasługi dla ZKRPiBWP (2005).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza