Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobieta Przedsiębiorcza. Teresa Banasik: Najważniejsze, że mam zgrany zespół

Aleksander Radomski
Teresa Banasik
Teresa Banasik Kamil Nagórek
Rozmowa z Teresą Banasik, szefową NZOZ Centrum Rehabilitacji w Słupsku, kandydatką do tytułu Kobieta Przedsiębiorcza 2012.

Jak głosować w plebiscycie?

Jak głosować w plebiscycie?

Głosowanie w plebiscycie odbywa się za pośrednictwem SMS-ów oraz oryginalnych kuponów. Prawidłowo oddanym głosem w plebiscycie jest głos oddany: SMS-em w terminie do 4 marca 2012 r. do godziny 24 lub złożony na oryginalnym kuponie wyciętym z "Głosu Pomorza", przesłanym lub dostarczonym do siedziby organizatora plebiscytu na adres: "Głos Pomorza", ul. H. Pobożnego 19, 76-200 Słupsk w terminie do 1 marca 2012 r., do godziny 18.00. Kupony i SMS-y dostarczone po upływie ww. terminu nie będą brane pod uwagę. Kupony znajdziecie Państwo w piątkowym "Głosie Pomorza".
Aby oddać głos na wybraną kandydatkę, należy wysłać na numer 71466 SMS o treści: GP.KP.xx (gdzie xx to numer kandydatki z listy zamieszczonej na gp24.pl) przykład: GP.KP.98 Koszt SMS-a 1,23 zł z VAT.

- Bardzo trudno się z panią skontaktować.
- Mam dużo pracy. Dziennie NZOZ przyjmuje około 300 pacjentów. Większość w ramach umów z NFZ, część poza umową. Mamy taką możliwość, by pacjentów przyjmować odpłatnie.

- Od jakiej ceny zaczynają się zabiegi?
Ceny za niektóre zabiegi rozpoczynają się już od pięciu złotych. Poza tym świadczymy usługi w zakresie zabiegów nieobjętych refun­dacją, jak na przykład terapia energotonowa. To zabieg ogólnoustrojowy, dostarczający do organizmu dużą dawkę energii. Oferujemy go jako jedyni w Słupsku i okolicy.

- To chyba najnowsze metody lecznicze?
- Zgadza się. Stosujemy też tzw. falę uderzeniową, skuteczną w leczeniu bólu, a w naszej filii w akwaparku w Redzikowie, oprócz wszystkich zabiegów dostępnych w Słupsku, mamy też wodolecznictwo, czyli wirówki. Tamtejszy gabinet jest bardzo sympatyczny. Mieści się na odnowie biologicznej, a pacjenci przy okazji wizyt mogą skorzystać z basenu.

- I wszystko pod czujnym okiem specjalisty?
- Oczywiście. W poradni rehabilitacyjnej przyjmuje dwóch lekarzy i określa cykl leczenia. Jak się ma umowę z NFZ, to trzeba spełniać wyśrubowane normy.

- A jak radzi sobie pani z obowiązkami domowymi?
- Trzeba sobie jakoś radzić. Rehabilitant jest sam sobie kierownikiem. Najważniejsze, że mam bardzo zgrany i poukładany zespół. Obowiązków jest dużo, a praca jest praktycznie całodobowa. Nie ogranicza się tylko do kontaktów z pacjentami.

- Chodzi o biurokrację?
- Niestety. Tu jest tak samo, jak wszędzie, mimo że system rozliczania z NFZ jest skomputeryzowany.

- To jak spędza pani wolny czas?
- Spacery z kijami nad morzem, czasem jakieś krótkie wycieczki. Na dłuższe urlopy nie mogę sobie pozwolić ze względu na pracę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza