Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobylnica chce być miastem. Procedura formalnie rozpoczęta. Czy mieszkańcy na tym stracą, czy zyskają?

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
Wieś Kobylnica zostanie miastem?
Wieś Kobylnica zostanie miastem? archiwum GP24
- Mieszkańcy na tym nie stracą, kosztów wielu nie będzie, a da to prestiż - twierdzi Leszek Kuliński, wójt gminy wiejskiej Kobylnica. Kierowany przez niego samorząd formalnie zaczął procedurę zmiany wsi na miasto o nazwie Kobylnica

Rada Gminy w Kobylnicy jednomyślnie poparła rozpoczęcie procedury zmiany statusu miejscowości Kobylnica na miasto

Na sesji (29 grudnia) za taką uchwałą zagłosował komplet 12 radnych (trzech było nieobecnych). Oznacza to, że w gminie Kobylnica odbędą się konsultacje społeczne, a po nich wniosek trafi do administracji rządowej. Decyzję zaś podejmie Rada Ministrów latem 2023 roku.

- Chcemy od 1 stycznia 2024 roku być miastem, jak wszystko się uda i mieszkańcy w konsultacjach pomysł poprą - powiedział wójt Kuliński.

Dyskusja o tym podczas sesji rady gminy była krótka. Tylko jedna radna poprosiła o to, by władze wykonawcze zadbały o wyedukowanie mieszkańców mniejszych gminnych miejscowości, by ci w konsultacjach wiedzieli, jakie korzyści, a jakie straty, da zmiana statusu miejscowości Kobylnica.

Wójt odpowiedział na to, że dojdzie w drugiej połowie lutego do spotkań z mieszkańcami większych gminnych miejscowości i wszystko zostanie wytłumaczone. Konsultacje zakończą się 31 marca. Wszyscy mieszkańcy będą mogli wypowiedzieć się za pomocą ankiet. Koszty zaś zmiany statusu będą niewielkie, bo głównie będzie to koszt zmiany tablic i pieczątek.

- Chodzi o prestiż. To jest ważne - przekonywał na sesji wójt Kuliński. - Kobylnica ma ponad cztery tysiące mieszkańców i wszystkie instytucje potrzebne w granicach administracyjnych miasta.Dla mieszkańców zmiana nie oznacza strat, bowiem w miastach do pięciu tysięcy mieszkańców, jest nawet dopłata dla nauczycieli uczących na wsi.

Co z gminą Kobylnica?

Jeśli procedura zakończy się powodzeniem, to formalnie gmina Kobylnica przestanie być gminą wiejską, a stanie się gminą miejsko-wiejską. Tak jak pobliska gmina w Kępicach.

Jeśli ktoś zastanawia się czy w sprawie jest drugie dno? Podczas sesji wójt przejęzyczył się i powiedział, że w Kobylnicy są wszystkie instytucje potrzebne w granicach administracyjnych miasta Słupska. To oczywiście pomyłka, ale faktem jest, że po nadaniu Kobylnicy statusu miasta będą obok siebie dwa miasta i granic tu już nikt wtedy nie zmieni.

A może nawet z czasem powstanie u nas Trójmiasto

Po drugiej stronie Słupska są bowiem Siemianice, które też spełniają formalne wymogi bycia miastem, co zresztą potwierdzają opinie fachowców zamówione podczas tegorocznej walki o powiększenie Słupska. Słupski samorząd nie zamierza poprzestać na dokonanej w tym roku zmianie granic, gdyż chodziło nie tylko o teren, który miasto od 1 stycznia przejmie, ale i też o przyrost liczby mieszkańców, a to nie nastąpiło.

Łukasz Kobus, sekretarz miasta, podkreśla, że w tym roku miasto nie wystąpi jednak z nowym wnioskiem, ale w przyszłości nie ma innej alternatywy, jak powiększenie Słupska o przyległe miejscowości.

Adam Sędziński, sekretarz gminy Słupsk, w rozmowie z nami przyznał, że jest możliwa zmiana statusu Siemianic na miasto w odpowiedzi na zakusy Słupska na tę miejscowość. - Ale formalnie w tym roku samorząd gminy Słupsk na tym nie pracuje - zastrzegł sekretarz.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza