Chodzi o dokładnie istotny fragment obwodnicy, bo most na Kanale Drzewnym przy ul. Solnej. Tym razem na opóźnienie wpłynęła nie zima, a konstrukcja mostu, którego jeden z odsłoniętych właśnie przyczółków osadzono na znacznie większej tzw. stopie (podstawie) niż przewidywali pracujący nad nowym mostem projektanci.
Ulicę Solną, między ul. Zygmuntowską a ul. Łopuskiego, zamknięto w październiku ubiegłego roku (prace w kierunku ul. Żurawiej i dalej wzdłuż samej Żurawiej nie wymagały dotąd zamknięcia przejazdu). Zgodnie z pierwotnymi planami zamknięty odcinek jeszcze przed sezonem, czyli w czerwcu, miał być przejezdny. Duże stopy mostu - prawdopodobnie drugi z przyczółków osadzony jest dokładnie tak samo - skomplikowały sprawę.
- Ten most powstał w latach 70-tych ubiegłego wieku. Projektanci nie mają niestety jego projektu - mówi Michał Kujaczyński, rzecznik prezydenta Kołobrzegu. - Muszą więc teraz pracować nad rozwiązaniem tego niespodziewanego problemu. Pozostaje nam trzymać kciuki za to, by był to problem ostatni.
Wczoraj w Urzędzie Miasta spotkali się m.in. projektanci, wykonawca i inwestor, czyli prezydent i jego podwładni odpowiedzialni za prowadzenie miejskiej inwestycji. Wstępny termin udrożnienia mostu został przełożony na wrzesień.
Oznacza to nic innego jak sezonowe korki, które w połączeniu ze spowolnionym już ruchem wzdłuż przebudowywanej ul. Trzebiatowskiej, a wkrótce również Artyleryjskiej, będą nie lada kłopotem.
Czytaj też> Obwodnica Słupska nie będzie płatna
Jak słyszymy w Urzędzie Miasta, pewnym rozwiązaniem komunikacyjnej, sezonowej pułapki, ma być otwarcie ul. Śliwińskiego po zakończeniu budowy stadionu. Ulica Śliwińskiego zagospodarowywana jest z myślą o przyszłym deptaku, ma na czas budowy mostu zostać otwarta dla samochodów osobowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?