O tym, że PGK w Koszalinie przymierza się do rozbudowy kaplicy i domu przedpogrzebowego, a przy tym do budowy krematorium, było wiadomo od dawna.
Przypomnijmy, w 2009 roku pokazywaliśmy nawet na łamach wizualizację nowego obiektu - jego autorem była koszalińska pracownia HS99. W rezultacie, ogłoszony rok później konkurs, wygrał kto inny. Komisja konkursowa, w której zasiadali przedstawiciele ratusza, PGK oraz SARP, wskazała na projekt autorstwa Pracowni Autorskiej i Biura Projektowego H.J. Buszkiewicz sp. z o.o. w Poznaniu.
- Mamy pozwolenie na budowę, bo to będzie nam niezbędne do ogłoszenia przetargu na wykonanie - mówi Tomasz Uciński, prezes PGK. - Z tym że z ogłoszeniem przetargu nie ruszymy do czasu aż nie będziemy mieli konkretnego źródła finansowania. Bo z własnych funduszy - z wpływów wynikających z funkcjonowania cmentarza, nie damy rady tego zrealizować. Niezbędne jest dofinansowanie z zewnątrz.
Na dziś to tzw. źródło dopiero się rysuje - PGK ma m. in. zamiar skorzystać z funduszy unijnych, które ma do dyspozycji Urząd Marszałkowski w Szczecinie. Prezes Uciński nie kryje, że liczy też na wsparcie miasta. - To ma być nasza wspólna inwestycja, czyli miasta i PGK - dodaje. - Ale spokojnie, nie spieszymy się, najpierw musimy to wszystko dobrze spiąć finansowo.
Szacunkowy koszt całości to 6 - 7 milionów złotych. - To koszt z uwzględnieniem funkcji kremacyjnych - mówi Tomasz Uciński. Założenie jest takie, by budynek, który ma być w nowoczesnym kształcie, stanął w sąsiedztwie obecnie istniejącej kaplicy cmentarnej. Tam ma powstać druga kaplica, która umożliwiłaby jednoczesne przeprowadzanie dwóch ceremonii pochówku. Do tego wspomniana spopielarnia, gdzie byłoby miejsce na piec do kremacji, ale też odrębna sala dla bliskich zmarłego, którzy chcieliby uczestniczyć w ceremonii pożegnania.
W podziemiach powstałaby m. in. chłodnia i inne niezbędne pomieszczenia. Dodajmy, że realizacja planów przez Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej oznacza, że w Koszalinie będą funkcjonowały dwie spopielarnie. Jedna już działa od roku - to zakład prowadzony przez znaną koszalińską firmę Wrotniewskich. - Nie obawiamy się konkurencji - mówi Tomasz Uciński. - Są miasta, jak np. Gorzów, gdzie są dwie spopielarnie. Patrzymy na to inaczej - że w dzisiejszej dobie wprowadzenie usług kremacyjnych oznacza rozszerzenie oferty.
Szczegóły i parametry
Obiekt ma być jednopiętrowy, do tego kondygnacja podziemna.
W obiekcie będzie: sala pożegnań z katafalkiem, winda, pomieszczenia techniczne, m.in. piec kremacyjny.
Budynek zostanie zbudowany za obecną kaplicą.
Ściany licowane będą cegłą klinkierową, w cegle klinkierowej będzie ażur, płyty z betonu architektonicznego. Całość ma być wkomponowana w obecny charakter miejsca.
Powierzchnia użytkowa to 804 metry kwadratowe.
Pow. całkowita to 1053 metry kwadratowe.
Pow. zabudowy 321 metrów kwadratowych.
Kubatura to 4951 metrów sześciennych.
Długość - 40 metrów.
Szerokość - 31 metrów.
Wysokość - 5,1 metra.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?