Kosztem 58 mln zł Kołobrzeska Grupa Producentów ryb zamieni ją w nowoczesną chłodnię i mroźnię ryb.
Ta inwestycja to już w tej chwili wielkie osiągnięcie Kołobrzeskiej Grupy Producentów Ryb, bo 58 mln zł w całości pochodzi z Unii Europejskiej.
Zabiegi o gigantyczne pieniądze rozpoczęły się ponad roku temu. W końcu września KGPR podpisała umowę z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Wczoraj, po wcześniejszym odpompowaniu 9 ton amoniaku, rozpoczęły się prace rozbiórkowe.
- Chcemy przebudować dobrze znaną kołobrzeżanon fabrykę lodu w obiekt przystosowany do spełniania nowych wymogów, które stawiane są przed polskim rybołówstwem - tłumaczył wczoraj na placu budowy Ryszard Klimczak, pionier KGPR, jednocześnie wiceprezes Maszoperii Kołobrzeskiej.
- Ta fabryka lodu produkowała kiedyś około 200 ton lodu na dobę. Dziś lód dalej jest potrzebny, ale musi powstawać w sposób zdecydowanie bardziej bezpieczny, nowoczesny, energooszczędny.
W kubaturze tego starego obiektu powstanie również mroźnia na 2 tys. ton i składowa na 200 ton.
- Rybacy wkrótce będą musieli przywozić do portu ryby bez stosowania tzw. odrzutu. Ryby będą sortowane dopiero na lądzie. Odpady nienadające się do konsumpcji będą składowane w naszym obiekcie specjalnych zbiornikach i utylizowane lub mielone i mrożone m.in. dla przyszłej produkcji pasz. Wszystko to bez emisji uciążliwych zapachów - wyjaśniał Ryszard Klimczak.
Kto będzie mógł korzystać z inwestycji, która ma się zakończyć w drugim lub trzecim kwartale 2012 roku? - Każdy kto będzie chciał z nami współpracować - odpowiadał Klimczak. - Rybacy z całego wybrzeża.
KGPR działa od pięciu lat. Powstawała przy dużych oporach ze strony rybaków. Dziś liczy około 30 członków. - Nadal nie wszyscy rybacy rozumieją korzyści płynące ze wspólnego funkcjonowania. Wielu z nich nadal się przygląda naszym działaniom.
- Ta inwestycja wkracza już w nową erę - dodał Andrzej Walaszczyk prezes Maszoperii Kołobrzeskiej, członek KGPR. - Pozwoli nam zabezpieczyć ryby dla przetwórców, aby mogli w okresach sztormowych, poza sezonem korzystać z ryb przechowywanych w odpowiednich, spełniających wszelkie wyśrubowane normy warunkach. Konsumentowi ryb na pewni więc nie zabraknie.
Do tej pory mroziliśmy ryby w temperaturze minus 24 stopni. Teraz będzie to możliwe w minus 40 stopniach, co przełoży się na ich lepszą jakość. Dla rybaków nasza inwestycja to zapewnienie pracy, którą wreszcie będzie można planować na okres kilu lat do przodu. To zapewnienie ciągłości odbiorów ryb i zachowanie kontroli nad rynkiem rybnym.
Czytaj też> W Lęborku będzie fabryka mundurów
Rozbiórce przyglądał się wczoraj Jerzy Rapsiewczicz, od początku istnienia, czyli 23 lat fabryki lodu jej kierownik: - No serce trochę boli - westchnął pytany jak się czuje gdy znika jego zakład pracy. - Ale wiem, że to co powstanie, będzie już na miarę połowy XXI wieku. Czy będę tu dalej pracował? Oj, to się jeszcze okaże.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
