Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolporterzy mają problem z dostarczaniem przesyłek w Słupsku

Fot. Krzysztof Tomasik
Zniszczone skrzynki w bloku przy ulicy Lelewela 24 w Słupsku.
Zniszczone skrzynki w bloku przy ulicy Lelewela 24 w Słupsku. Fot. Krzysztof Tomasik
Chociaż w sierpniu ubiegłego roku minął termin wymiany starych skrzynek pocztowych na tzw. euroskrzynki, w wielu kamienicach w Słupsku wciąż ich nie ma. Kolporterzy prywatnych firm mają trudności z dostarczeniem przesyłek.

Kilka dni temu opisywaliśmy przypadek pana Przemysława, mieszkańca bloku przy
ulicy Lelewela w Słupsku. Mężczyzna czekał na bardzo ważny list z banku. Nie znalazł go jednak w skrzynce. Otwartą przesyłkę przyniosła mu sąsiadka.

- To było dla mnie duże zaskoczenie - mówi czytelnik.
- Sąsiadka przyniosła mi kilka otwartych kopert, które leżały na skrzynkach. W jednym z listów była karta do bankomatu, a w kolejnej kod PIN. Ktoś mógł mi ukraść wszystkie pieniądze.

Skontaktowaliśmy się z firmą, która dostarczała niektóre z tych przesyłek. Okazało się, że kolporter przyniósł list pod wskazany adres. Zdaniem jej pracowników każdy mógł wyciągnąć listy, ponieważ drzwiczki od skrzynek były powyginane lub powyłamywane.
Pracownicy prywatnych firm narzekają, że w wielu miejscach wciąż nie ma euroskrzynek. Natomiast do starych skrzynek klucze mają tylko pracownicy Poczty Polskiej.

- Jednym z głównych źródeł problemów w doręczaniu korespondencji przez niezależnych operatorów pocztowych jest brak nowych skrzynek pocztowych. Mimo że termin obowiązkowej wymiany tradycyjnych skrzynek na euroskrzynki upłynął 24 sierpnia 2008 roku część z nich nie zostało jeszcze zamontowanych - mówi Rafał Brzoska, prezes zarządu firmy InPost. - Wina spoczywa na zarządach spółdzielni lub wspólnotach mieszkaniowych, które miały obowiązek wymiany starych skrzynek na nowe.

Zdaniem prezesa InPost, dotychczasowe skrzynki stanowią własność Poczty Polskiej, co sprawia, że wyłącznie jej pracownicy mogą z niej korzystać.
W Spółdzielni Mieszkaniowej Czyn zapewniono nas, że we wszystkich budynkach należących do spółdzielni zarówno w Słupsku, jak i Dębnicy Kaszubskiej oraz Jezierzycach, już wymieniono stare skrzynki na nowe.

Także Jerzy Balowski, zastępca prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej Kolejarz, zapewnił nas, że spółdzielnia zainstalowała euroskrzynki.

Natomiast euroskrzynek nie zamontowano jeszcze we wszystkich budynkach należących do Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej.

- Wspólnoty mieszkaniowe same podejmują decyzję na zebraniach, czy założą euroskrzynki - mówi Andrzej Nazarko, dyrektor ds. admistrowania w PGM. - Był termin na wymianę starych skrzynek, ale nie ma kary za jego niedotrzymanie. Staramy się wymieniać skrzynki regularnie, na przykład wtedy, gdy robimy remont klatki schodowej. Problem w tym, że są one drogie. Koszt części przeznaczonej na
jeden lokal to 50 złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza