Kombatanci dziękują, wkrótce dostaną nowy pomnik

Gdzie wpłacać

Gdzie wpłacać

Wszyscy, którzy chcą wspomóc renowację pomnika, mogą wpłacać pieniądze na konto Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Okręg Pomorski, aleja Niepodległości 739a, 81-840 Sopot. Bank Millennium w Gdańsku, numer konta: 74 1160 2202 0000 0000 5163 5385 z dopiskiem: "renowacja pomnika PPP i AK w Słupsku".

Kombatanci odwiedzili naszą redakcję, by podziękować za publikacje, w której prosili czytelników o finansowe wsparcie naprawy bądź wymiany pomnika. Otrzymaliśmy od nich dyplom "za pomoc w utrwalaniu historii Armii Krajowej".

W ubiegłym tygodniu z naszą redakcją skontaktował się Jan Soduła, prezes słupskiego inspektoratu Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Poprosił o pomoc w ratowaniu pomnika Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej, który od 1998 roku stoi przy ul. Nowobramskiej.

- Kilka lat temu zobaczyliśmy, że pomnik pęka. Teraz dowiedzieliśmy się, że wymaga on remontu. W przeciwnym razie ulegnie zniszczeniu - mówił Jan Soduła.

Naprawa pomnika kosztować będzie ok. dziewięciu tysięcy złotych. Takich pie­nię­dzy kombatancka organizacja nie ma, dlatego poprosiła nas o pomoc w ich ze­braniu. Po naszych artykułach ze słupskim inspektoratem Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej skontaktowały się osoby, które zadeklarowały łącznie ok. tysiąca złotych. Na apel kombatantów odpowiedziały również władze miasta i powiatu.

- Sprawą zainteresował się starosta słupski. Swoją komisję wysłał również prezydent miasta, który stwierdził, że kamień trzeba wymienić - mówi Jan Soduła. - Chcemy zdążyć przed 27 września, kiedy obchodzona jest rocznica powstania Polskiego Państwa Podziemnego.

- Kamień zostanie wymieniony na nowy - deklaruje Dawid Zielkowski, rzecznik prasowy prezydenta miasta. - Prezydent skontaktował się z jed­nym z przedsiębiorców z branży kamieniarskiej, który szuka odpowiedniego głazu. Stanie on w miejscu pęknię­tego kamienia.

- Wciąż prosimy czytelników o pomoc finansową. Pieniądze są nam potrzebne na osadzenie kamienia na postumencie, przytwierdzenie do niego napisów i wszystkie prace wykończeniowe - mówi Jan Soduła.