Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konsultacje dotyczące Trasy Kaszubskiej: mieszkańcy chcą wariantu północnego

Fot. Edyta Litwiniuk
Fot. Edyta Litwiniuk
Około 5 godzin trwały wczoraj w Lęborku powtórne konsultacje społeczne. Spotkanie zdominowali mieszkańcy wyburzonych budynków, przede wszystkim z Mostów.

Blisko 500 osób opowiedziało się za budową obwodnicy w wariancie północnym.

- Ekspresówka z dala od miasta - przekonywali.

Przedstawiciele GDDKiA przypominali: - Wariant północny jest droższy i trudniejszy w budowie.

Wczoraj kilka minut po 17 rozpoczęło się spotkanie w Szkole Podstawowej nr 3 w Lęborku dla mieszkańców miasta w ramach powtórnych konsultacji nad dwoma wariantami przyszłej Trasy Kaszubskiej. Spotkanie zdominowali właściciele wyburzonych domów i zakładów pracy w planowanym przebiegu wariantu południowego drogi S6. Padały ostre słowa.

- W jakim kraju projektuje się obwodnicę przez centrum miasta? Gdzie ludzie? - słychać było z sali.

- Wariant południowy jest tańszy i lepszy ruchowo - mówił Robert Marszałek, wicedyrektor gdańskiego oddziału GDDKiA.

Przedstawiciele GDDKiA przekonywali, że na poprzednich konsultacjach ustalany był jedynie tzw. korytarz drogi S6. To jaki będzie miała ona kształt wiadomo dopiero teraz. Dla mieszkańców różnica jest kolosalna.

- Mówiono nam o szerokości 30 metrów, teraz się okazuje, że będzie to 90. Na poprzednich konsultacjach nie miałem nic przeciwko, bo zabieraliście mi 10 metrów z działki, teraz się okazuje, że jestem do wyburzenia - mówił mieszkaniec Lęborka.

- 20-30 metrów za siatką będę miał drogę ekspresową. Myśli pan, że ktoś będzie do mnie zaglądał? A przecież ja nie jestem do wyburzenia czyli nie dostanę odszkodowania. To kto zrekompensuje straty? - pytał właściciel motelu Tina z osiedla Sportowego w Lęborku.

Mieszkańcy mieli też inne zastrzeżenia. Najpoważniejsze dotyczyły tego, że na mapach przedstawionych przez GDDKiA nie ma wszystkich budynków. Okazało się, że kształt przyszłej trasy naniesiony został na mapy satelitarne zrobione ok. 2 lata wcześniej.

- Przez teren jednostki wojskowej w Lęborku ma przebiegać droga ekspresowa. Dowiedzieliśmy o tym dosłownie kilka dni temu. Do wyburzenia jest 6 budynków. To koniec naszej jednostki - alarmował ppłk. Mirosław Polasik dowódca lęborskiej jednostki wojskowej.

Jeszcze wiecej emocji wzbudziła informacja na temat zakresu planowanych wyburzeń w poszczególnych wariantach.

- W przypadku budowy wariantu południowego S6 do wyburzenia jest 106 obiektów, w tym 34 budynki mieszkalne, 56 budynków gospodarczych i 13 zakładów pracy. Przy północnym w sumie 34 budynki zostałyby wyburzone z tego 12 mieszkalnych, 21 gospodarczych i żadnych zakładów pracy - wyliczała pani Maria z Lęborka. - Dla mnie wybór jest prosty. Tylko wariant północny.

Jej zdaniem podzielała większość zgromadzonych na sali osób:
- Na terenie wariantu północnego nie ma obszarów Natura 2000 - mówił jeden z leśników.

- Proszę przyjrzeć się wariantowi północnemu. Jeśli będzie trzeba Łeba dołoży się do jego budowy - mówiła Halina Klińska burmistrz Łeby.

- Trasa południowa jest krótsza, tańsza, lepiej skomunikowana - przekonywali przedstawiciele GDDKiA.

- Państwa głosy zostaną przedstawione na kolejnym posiedzeniu Komisji Opiniującej Projekty Inwestycyjne. Na ich podstawie zostanie podjęta decyzja o przebiegu przyszłej trasy - mówił Marszałek. - Ale komisja weźmie pod uwagę także inne aspekty, nie tylko społeczny - podkreślał Robert Marszałek z GDDKiA.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza