Poza przedstawicielami firmy Socotec, która wciąż pracuje nad dokumentacją dotyczącą planowanej spalarni (za 2 mln zł), był m. in. wiceprezydent Koszalina Andrzej Jakubowski, wiceburmistrz Sianowa Maciej Berlicki, znający się na gospodarce odpadami prof. Tadeusz Piecuch.
Przysłuchująca się z boku radna miejska Anna Mętlewicz (stoi na czele komitetu przeciwnemu spalarni w mieście) wytknęła: - Przy "okrągłym stole" powinni siedzieć zwolennicy i przeciwnicy tematu. A panowie zaprosiliście tylko zwolenników. A to nas - przeciwników - powinniście przekonywać do tej inwestycji, a nie samych siebie.
Profesor Piecuch zaproponował, że przygotuje godzinny wykład na Politechnice Koszalińskiej poświęcony gospodarce odpadami. - Aby ludzi można było wyedukować - mówił.
Wiceburmistrz Sianowa Maciej Bierlicki słusznie zauważył, że to spotkanie nie ma najmniejszego sensu, jeżeli ma służyć tylko temu, by rozmawiać o tym "jak rozmawiać o gospodarce odpadami".
- Minęły dwa miesiące od rozpoczęcia konsultacji społecznych. Możemy cztery miesiące rozmawiać o tym, jak rozmawiać, ale to chyba nie o to chodzi. Należałoby m. in. rozmawiać, czy konieczna jest spalarnia, czy jest inny sposób na utylizację odpadów.
- Poza tym dlaczego nie mówimy dziś o kwestiach ekonomicznych i sprawach bezpieczeństwa z tym związanych? - pytał Ireneusz Gąsecki z komitetu protestacyjnego.
- Musimy coś zrobić z górą śmieci i to nam przyświeca - stwierdził wiceprezydent Andrzej Jakubowski. - Nie jest za późno na dyskusję - przed nami kolejne spotkania. Lokalizacja zakładu nie jest jeszcze przesądzona. W czerwcu będziemy kończyć ten etap i wtedy złożymy wniosek o dofinansowanie inwestycji. Gdy spełnimy warunki, wtedy ruszy proces inwestycyjny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?