Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kradną ciągniki w naszym regionie. Detektyw Rutkowski bada sprawę

[email protected]
Ciągnik skradziony w Starnicach.
Ciągnik skradziony w Starnicach. Archiwum właściciela
W ubiegłym tygodniu w powiecie słupskim ukradziono co najmniej dwa drogie ciągniki. Jednego z nich poszukuje biuro Krzysztofa Rutkowskiego. Już wyznaczył nagrodę - 20 tys. zł.

Jak się dowiedzieliśmy, pierwsza z tych kradzieży miała miejsce w nocy z 16 na 17 listopada w miejscowości Starnice w gminie Dębnica Kaszubska. Chodzi o ciągnik marki John Deere, który właściciel wycenił na 160 tysięcy złotych.

Przeczytaj komentarz naszego dziennikarza. Praktyki naszej policji [komentarz Zbigniewa Mareckiego]

- Ciągnik stał pod wiatą. Prawdopodobnie został wyprowadzony z ogrodzonego terenu w trakcie nocy. Niestety, nie miałem zamontowanego monitoringu. Z mojej wiedzy wynika, że szajka złodziejska wchodziła także do innych gospodarstw, o czym świadczyły poprzecinane kłódki - opowiada pan Barzowski z Warblewa, właściciel skradzionego ciągnika, który twierdzi, że w ostatnich dniach w powiecie słupskim zginęło jeszcze więcej ciągników.

Tymczasem słupska policja potwierdza tylko jeszcze jedną kradzież, której dokonano w nocy z 17 na 18 listopada, prawdopodobnie w godzinach między 1 a 5 w gospodarstwie w Dobieszewie. Tam złodzieje także wyprowadzili z gospodarstwa ciągnik marki John Deere. Właściciel tego pojazdu jego wartość oszacował na 150 tys. złotych.

Pan Barzowski o kradzieży w Starnicach poinformował policję, ale wynajął także biuro Krzysztofa Rutkowskiego, którego detektywi już działają na terenie regionu słupskiego. Zainteresowani nagrodą za pomoc w ujęciu złodziei mogą dzwonić pod numer 600 007 007.
Działania prowadzi też policja. Robert Czerwiński, rzecznik prasowy słupskiej komendy, potwierdził nam, że rzeczywiście ukradziono dwa drogie ciągniki holenderskiej marki.

- Grupa dochodzeniowa po otrzymaniu zgłoszenia od pokrzywdzonych pojechała na miejsca zdarzeń, aby ustalić podstawowe fakty i sprawdzić, jak działali złodzieje. Tą sprawą zajmujemy się cały czas - twierdzi rzecznik Czerwiński.

Z kolei Eugeniusz Krycki, przewodniczący Powiatowej Rady Izby Rolniczej w powiecie słupskim, powiedział nam, że policjanci z Dębnicy Kaszubskiej jeździli w ostatnich dniach do gospodarzy, którzy posiadają droższe ciągniki, aby ich osobiście informować o zagrożeniu ze strony złodziei.

Nie jest wykluczone, że złodzieje ciągników tym razem postanowili spróbować szczęścia w naszym rejonie. O tym, że tego rodzaju kradzieże są częste, świadczą statystyki policyjne. Jak poinformował portal farmer.pl, tylko w województwie mazowieckim w 2015 roku policja odnotowała 158 kradzieży sprzętu i maszyn rolniczych na Mazowszu. Tam policja radzi rolnikom, aby pilnować pojazdów i nie kupować ich po zaniżonej cenie.

Oglądaj także: Centralne Biuro Śledcze Policji rozbiło szajkę kradnącą ciągniki i maszyny rolnicze. Odzyskano pojazdy o wartości ponad 24 milionów złotych

Źródło: x-news/CBŚP

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza