Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lębork: Odłączyli salę od mechanika, teraz będą szukać pieniędzy na remont

Krzysztof Falcman
Ryszard Rozwadowski twierdzi, że w sali wymienione zostaną również okna, które powodują największe straty ciepła.
Ryszard Rozwadowski twierdzi, że w sali wymienione zostaną również okna, które powodują największe straty ciepła. Krzysztof Falcman
Zarząd Powiatu podjął już decyzję o odłączeniu auli w mechaniku. Przekształcając ją w jednostkę kulturalną, chce zdobyć pieniądze na remont. Nauczyciele pomimo zastrzeżeń nie zamierzają protestować.

Lęborskie Starostwo, aby starać się o pieniądze na remont auli przy Zespole Szkół Mechaniczno-Informatycznych, zamierzało odłączyć ją od szkoły. Jako obiekt o funkcji kulturalnej aula ma szansę na dofinansowanie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Nauczyciele zgadzają się, że remont auli jest potrzebny, mają jednak wątpliwości co do jej dalszych losów.

Decyzję w sprawie odłączenia auli Zarząd Powiatu już podjął. Pismo o wygaśnięciu trwałego nadzoru szkoły nad aulą wpłynęło do dyrektora placówki w piątek.

Przy okazji wraz z aulą na prośbę dyrektora drugiej urzędującej w budynku szkoły - Liceum Ogólnokształcącego nr 2 - odłączono także kilka innych pomieszczeń.
- Do tej pory całym kompleksem zarządzał dyrektor mechanika, teraz w części kompleksu użytkowanej przez liceum gospodarzem będzie jego dyrektor - wyjaśnia wicestarosta Wiktor Tyburski.

Dyrektor ZSM-I Ryszard Rozwadowski przyznaje, że zarówno on, jak i nauczyciele są zbulwersowani uzasadnieniem decyzji Zarządu Powiatu

- Twierdzi się tam, że odłączona część jest niewykorzystywana przez szkołę, a tak nie jest - wyjaśnia dyrektor.

- To stwierdzenie mija się z prawdą - piszą wprost w piśmie do Zarządu Powiatu członkowie Rady Pedagogicznej szkoły i uzasadniają, że w auli odbywa się nawet po 8 godzin zajęć sportowych dziennie, poza tym organizowane są spotkania z rodzicami, apele, studniówki czy matury.
- To stwierdzenie należy rozumieć w taki sposób, że szkole nie jest potrzebna aula, która jest zrujnowana, ale pomieszczenie wyremontowane. Tym samym ustaje potrzeba korzystania z tego zaniedbanego - wyjaśnia wicestarosta.

W szkole odbyła się nadzwyczajna Rada Pedagogiczna. Nauczyciele zastanawiali się, czy skorzystają z prawa do odwołania od decyzji Zarządu Powiatu. Narada zakończyła się głosowaniem.

- Mamy świadomość, że nasze odwołanie w tej chwili zablokowałoby składanie wniosku o dofinansowanie remontu, a tego nie chcemy. Rada Pedagogiczna zdecydowała więc, że nie będzie się odwoływać od decyzji Zarządu Powiatu. Wszyscy zgadzamy się, że remont auli jest potrzebny. Nie będziemy w nim przeszkadzać - mówi Rozwadowski.

Nauczyciele przyznają jednak, że nie pozbyli się wątpliwości co do przyszłości auli. Zastanawiają się m.in, ile czasu potrwa remont, który ma zostać przeprowadzony etapami.

- Remont postaramy się przeprowadzić jak najszybciej, oczywiście z zachowaniem wymogów technologicznych. Mamy tylko nadzieję, że otrzymamy dofinansowanie
- wyjaśnia Tyburski i zapewnia, że jeśli nie w tym rozdaniu, to o pieniądze postarają się w następnym. - Będziemy też szukać innych źródeł finansowania - zapewnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza