Na miejskim targowisku stoi jeden kontener na śmieci. Do niedawna były dwa, ale MZGK zdecydowało o likwidacji tego drugiego. - Jeden kontener w zupełności wystarczy - tłumaczy dyrektor Miejskiego Zarządu Gospodarki Komunalnej Ewa Brzezińska.
O przepełnionym pojemniku zaalarmowali nas kupcy sprzedający na targowisku. - Śmieci jest tyle, że aż leżą wokół pojemnika - bulwersował się jeden z kupców.
Kontener opróżniany jest przez firmę Remondis. Lecz, jak przyznaje jej prezes, decyzja o dostawieniu kolejnego pojemnika zależna jest od zgody MZGK.
- Mamy już nawet przygotowany drugi pojemnik na śmieci do postawienia na targowisku, ale brakuje decyzji MZGK - mówi prezes firmy Remondis Bogdan Krzewniak.
Zdaniem dyrektor MZGK problem z przepełnionym kontenerem na śmieci na miejskim targowisku występuje tylko w weekendy.
- Kontener opróżniany jest codziennie. Często nawet nie jest pełny. Problem pojawia się w weekendy. W sobotę po zamknięciu targowiska opróżniamy kontener ze śmieci, a w niedzielę wokół niego pełno jest odpadów. To wina osób, które podjeżdżają tam autami i podrzucają śmieci - mówi Ewa Brzezińska.
Nie wiadomo, kto podrzuca odpady na targowisku, ale MZGK zamierza ujawnić sprawców bałaganu. W weekend przy pojemnikach mają pojawiać się przedstawiciele MZGK i straży miejskiej.
Najprawdopodobniej też w okolicy miejskiego targowiska częściej będą patrole policji.
Zdaniem dyrektor MZGK sprawę rozwiąże przejście w końcu targowiska w ręce prywatnych właścicieli.
- Wtedy każdy będzie musiał wykazać się indywidualną umową na wywóz nieczystości, którą będzie można sprawdzić - mówi dyrektor Brzezińska i dodaje też, że dobrym pomysłem byłoby postawienie zamykanej na kłódkę wiaty, do której klucze miałyby tylko osoby uprawnione.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?