Małą Ojczyzna - Duża Sprawa! Sukcesy i pudła naszej lokalnej władzy

Przygotowując naszą analizę, skupiliśmy się na takich wydarzeniach i inicjatywach, które są dostrzegalne w skali całego regionu.

Sukcesy

Rekompensaty za tarczę antyrakietową. Jest już mało prawdopodobne, że w Redzikowie koło Słupska powstaną elementy amerykańskiej tarczy antyrakietowej, ale za to udało się załatwić kilka rządowych rekompensat z tytułu zagrożeń, które by ona mogła spowodować. Zmiany w statusie kilku dróg, przekazanie ziemi dla samorządów czy rozszerzenie Słupskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej są przykładami skutecznego lobbingu, który prowadziły samorządy z naszego regionu.

Park Wodny w Redzikowie. Jest nie tylko wyrazem inwestycyjnego zaangażowania i konsekwencji władz gminy Słupsk, ale również nową jakością na naszym terenie. Pokazuje, że można własnymi siłami budować atrakcyjne miejsce rozrywki i relaksu. Nic więc dziwnego, że teraz tą drogą chce podążać wiele innych gmin w regionie, których ambicją stało się wybudowanie nowoczesnego basenu.

Rozwój farm wiatrowych w gminach. Do tej pory w naszym regionie mamy dwie już funkcjonujące farmy wiatrowe: w gminie Kobylnica i w gminie Potęgowo. W obu przypadkach proces inwestycyjny został tak przeprowadzony, że nie wywołał niepokojów i buntów społecznych. Za to obydwie farmy wiatrowe dały dochód zarówno rolnikom, którzy wydzierżawili grunty pod lokalizację siłowni wiatrowych, jak i gminom, które w znaczący sposób odczuły wzrost wpływów z tytułu podatków od nieruchomości. Wszyscy zyskaliśmy też sporo ekologicznej energii.

Nowoczesne centra handlowe. Ostatnie lata to także wzrost liczby nowoczesnych obiektów handlowych. Pojawiły się nie tylko w dużych miastach, ale i mniejszych gminach. Lokalni przedsiębiorcy co prawda nie zawsze są zachwyceni tą konkurencją, ale ona nie tylko podnosi standardy sprzedaży, daje nowe miejsca pracy i zapobiega windowaniu cen, ale również odpowiada na oczekiwania mieszkańców, którzy w większości chcą nowoczesnego handlu.

Przemysł wypoczynkowy w Rowach i Dębinie. Turystyka jest szansą naszego regionu - o tym mówi się od lat. Jednak tak naprawdę w niewielu miejscach udało się stworzyć prawdziwy przemysł wypoczynkowy. Z pewnością tak stało się w Rowach i Dębinie
w gminie Ustka. Obydwie miejscowości w ostatnich latach pod tym względem bardzo się rozwinęły. Świadczą o tym nie tylko powstające jak grzyby po deszczu ośrodki wypoczynkowe i domy letniskowe.

Akcja Kup dom za miastem. Niewątpliwym sukcesem ostatnich lat jest skuteczne zachęcanie przez samorządy gminy Słupsk i gminy Kobylnica do przenoszenia się na ich teren mieszkańców Słupska. Systematyczne akcje sprzedaży działek budowlanych, nawet w promocyjnych cenach, przyniosły skutek taki, że w obu gminach wzrosła liczba mieszkańców.

Powstanie Szpitala Powiatu Bytowskiego jako spółki prawa handlowego. To sukces samorządu powiatowego. Nie chodzi o samo przekształcenie lecznicy, ale o to, co się z tym wiąże. Szpital zaczął wypracowywać zysk. Nikt nie chce likwidować podstawowych oddziałów w Miastku i Bytowie, jak to było jeszcze kilka lat temu. Powstają nowe poradnie. Nie było redukcji zatrudnienia. Są remonty i inwestycje.

100 milionów na inwestycje w Bytowie. Ta kadencja samorządu jest rekordowa pod względem zaangażowania funduszy w inwestycje. To m.in. drogi, ale też kanalizacja, boiska sportowe. Są też spore sukcesy w pozyskiwaniu funduszy unijnych. Obecna władza nie boi się podejmować decyzji.

Tuchomie - lider zmian. Przewyższa o wiele miejskie ośrodki w Bytowie i Miastku. Gmina jest dobrze zarządzana, czego efektem jest dużo inwestycji i innych przedsięwzięć. To Tuchomie przecierało szlaki w wielu realizacjach w powiecie bytowskim, jak choćby w instalacjach solarnych, czy przydomowych oczyszczalniach ścieków.

Rzymianie w Małoszycach, dinozaury w Nowęcinie. W najbliższym czasie w powiecie lęborskim wyrosną nam dwie ciekawe atrakcje turystyczne. W podlęborskich Małoszycach na terenie gminy Nowa Wieś Lęborska powstaje obóz rzymskich legionistów, jedyny taki w kraju, a zdaniem jego twórcy pewnie i w Europie. Jeszcze przed wakacjami w Łebie otwarty zostanie największy park jurajski w Polsce.

Dofinansowanie na rewitalizację obwarowań miejskich w Lęborku. Na projekt miasto dostało 5,6 mln zł dofinansowania. Całkowity koszt prac wyniesie ok. 12,8 mln zł. Plany są dość rozległe. Mają zostać odrestaurowane zachowane fragmenty średniowiecznych murów, tam gdzie ich już nie ma, ślad obwarowań wyznaczony zostanie w chodniku wyróżniającą się kostką brukową. Oprócz tego odtworzone zostaną 3 baszty.

Wicko na 19. miejscu w rankingu Rzeczpospolitej. W marcowym rankingu nieduża gmina w powiecie lęborskim zajęła 19. miejsce w skali kraju w pozyskiwaniu funduszy unijnych. Autorzy rankingu, ustalając listy najaktywniejszych gmin wiejskich, miejskich, miejsko-wiejskich i gmin na prawach powiatów, brali pod uwagę wartość dotacji unijnych w podpisanych umowach w programach operacyjnych. Wicko okazało się najlepsze na terenie regionu słupskiego. Jest się czym pochwalić. A władze gminy zapowiadają, że będzie jeszcze lepiej.

Porażki

Smołdzino - kraina wrotek i rowerów. Bardzo dobry pomysł, ale na razie wię­cej się o nim mówi, niż robi. Co prawda w gminie opracowano strategię rozwoju turystyki rowerowej, ale efekty związane z jej wdrożeniem w życie są niewielkie. Samorząd ma duży kłopot z uzyskaniem funduszy unijnych na ten cel i nie potrafi wykorzystać inicjatywy mieszkańców.

Kontenery mieszkaniowe w gminie Słupsk. Miały stanowić straszak dla osób, które nie płacą czynszu. Tymczasem jako pierwszą w to miejsce przeprowadzono samotną matkę z dziesięciorgiem dzieci, która straciła dach nad głową. Od strony symbolicznej wypadło to fatalnie. Na dodatek okazało się, że kontener, w którym ta rodzina zamieszkała, nie był do końca sprawny i jest bardzo drogi w utrzymaniu.

Zadłużona aukcja rybna. Zbudowana w Ustce wspólnym sumptem przez władze wojewódzkie i lokalny samorząd miała stanowić zapowiedź organizacji nowoczesnego handlu rybami. Okazało się, że nie przynosi wielkiego zysku, jest omijana wielkim łukiem przez armatorów kutrów rybackich i generuje spore zadłużenie. Na dodatek staje się miejscem ciepłych posadek dla działaczy partyjnych.

Kępice - śpiące miasto. Położone w ładnej okolicy. Do tej pory jednak nie znalazło pomysłu na siebie. Burmistrz i radni stosunkowo często ze sobą walczą, ale dotąd nie wypracowali atrakcyjnej wizji rozwoju, która byłaby pociągająca dla stałych mieszkańców, inwestorów zewnętrznych i turystów. Organizowany raz w roku konkurs zbierania grzybów to wyraźnie za mało, aby wszyscy mogli być zadowoleni z siebie.

Skłócony samorząd w Lipnicy. Wójt, jego zastępca, rada wystawili sobie w tej kadencji złe świadectwo. Otwar­ta, zażarta walka polityczna przesłoniła rozwiązywanie zwykłych problemów mieszkańców. Gminą wstrząsały spory personalne, doniesienia na policję. Wójt szuka haków na przeciwników politycznych. Niejednorodna opozycja szuka haków na wójta. A mieszkańcy czekają na remont dróg, kanalizację.

Polityka kulturalna w Parchowie. Jeszcze kilka lat temu ta gmina słynęła ze znaczących imprez kulturalnych, jak choćby Biesiady Teatralne, czy Pobocza Folku. W ciągu jednego roku wszystko zostało zniszczone. Zbigniew Zarzycki, nowy dyrektor domu kultury z namaszczenia wójta, zaczął bezsensowną wojnę z Jaromirem Szroederem, twórcą tych imprez. Wygrał ją. Szroeder realizuje swoje przedsię-wzięcia gdzie indziej, a Zarzycki nic nie zaproponował.

Wyjście wsi Zagony z gminy Kołczygłowy. Mieszkańcy zbuntowali się, bo czuli się zaniedbani przez władzę. Sami zaczęli działać, czego efektem jest przejście do sąsiedniej gminy Tuchomie. To sukces oddolnej inicjatywy, ale porażka władz samorządowych Kołczygłów, które nie miały nic do zaproponowania mieszkań-com Zagonów. Już pierwsze miesiące w nowej gminie pokazały, że mogą liczyć na rzeczywiste zainteresowanie wójta i radnych.

Złamana kariera Wojciecha Gralaka, wójta Czarnej Dąbrówki. Od połowy kadencji toczy się publiczny bój o zachowanie stanowiska przez wójta. Samorządowiec wyraźnie przegrywa funkcję. Traci w sumie przez drobne przewinienie, bo nie przygotował uchwały o wygaśnięciu mandatu radnego. Nie pomógł mu nawet Trybunał Konstytucyjny.

Rondo Kossaka-Niepodległości w Lęborku. Inwesty­cja, która powstaje w bólach. Budowane miało być już w tamtym roku, ale terminy wciąż przesuwano. W konsekwencji prace rozpoczęto dopiero jesienią. Co za tym idzie, były przerwy, niespodzianki, atak zimy. Były i są nadal objazdy, frustracje kierowców i ataki, że rondo jest za małe.

Łeba nadal bez projektu jednolitych straganów. Łeba w wakacje razi pstrokacizną przeróżnych straganów i stoisk. Miało się to zmienić. Planowano opracowanie projektu jednolitych straganów na terenie całego miasta, które pasowałyby do jego charakteru architektonicznego. Na zapowiedziach się skończyło. A szkoda. Nie można zapomnieć też największej tegorocznej porażki miasta - zimy. Łeba, zdaniem mieszkańców, przegrała z nią w przedbiegach.

Cisza wokół S6. Najpierw był głośny spór o to, którędy ma przebiegać trasa drogi ekspresowej, teraz jest wielka cisza. A przecież wszyscy co do jednego są zgodni. Droga jest potrzebna. Tyle że jak to bywa najczęściej, nikt nie chce jej pod swoim domem. Żeby nie skoń-czyło się na tym, że drogi nie będzie w ogóle.

(współpraca ang, eda)

Mała Ojczyzna - Duża sprawa. Oceń radnych, prezydentów, burmistrzów i wójtów.
Ranking radnych - Oddaj swój głos!
Ranking prezydentów, burmistrzów, wójtów - Oddaj swój głos!
Jak głosować?