Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mało w regionie firm, gdzie pracodawca jest przyjazny pracownikom

Zbigniew Marecki
Zbigniew Marecki
Stanisław Szukała, przewodniczący Zarządu Regionu
Stanisław Szukała, przewodniczący Zarządu Regionu
Rozmowa „Głosu” ze Stanisławem Szukałą, przewodniczącym Zarządu Regionu NSZZ Solidarność w Słupsku. - Nie jest łatwo wskazać firmy, gdzie pracodawca jest przyjazny pracownikom - uważa szef Solidarności w Słupsku

W tym roku dwie firmy z regionu słupskiego - PEC EMPEC w Ustce oraz ENGIE EC Słupsk - znalazły się w grupie 22 laureatów nagrodzonych w ramach IX edycji konkursu Pracodawca Przyjazny Pracownikom. Do tej pory o tym konkursie nie było słychać w naszym regionie. Dlaczego?

Ponieważ nie jest łatwo wskazać firmy, w których działają na naszym terenie komisje zakładowe naszego związku, takie, gdzie związkowcy są zgodni, że ich pracodawca jest przyjazny pracownikom. W poprzednich edycjach tego konkursu to się nam nie udawało. Tym razem wskazaliśmy dwie firmy i obie przeszły ocenę komisji certyfikacyjnej. Bardzo nas to cieszy.

Co jest brane pod uwagę podczas oceny firmy?

Przede wszystkim liczy się to, że swoją kandydaturę wskazuje komisja zakładowa naszego związku, bo to duży sukces pracodawcy, a nie konkretnego prezesa, że pracownicy-związkowcy są zgodni w ocenie firmy, w której pracują. Bezpośrednio jednak kandydaturę zgłasza Zarząd Regionu Solidarności. Następnie swoją pracę rozpoczyna komisja certyfikacyjna, która bada m.in. opinię PIP, układ zbiorowy albo regulamin wynagradzania. Ocenia się także m.in., czy w firmie nie było procesów w sądzie pracy. W ten sposób dość wszechstronnie ocenia się pracodawców.

W ilu zakładach w regionie słupskim funkcjonują komisje zakładowe NSZZ Solidarność?

W Słupsku, powiecie słupskim oraz w powiatach bytowskim i człuchowskim działa 70 naszych organizacji w firmach rozmaitego typu, podobnie jak w innych regionach. Dlatego w grupie nagrodzonych znalazły się firmy różnego typu - od zakładów produkcyjnych, poprzez usługowe, aż do szkół. To oznacza, że dobrych pracodawców można znaleźć i wyróżnić , bo - wbrew obiegowej opinii - związkowcy potrafią docenić te firmy, w których dobrze się dzieje.

Jak generalnie w regionie wyglądają relacje między pracodawcami a pracownikami ?

Bywa bardzo różnie. Częściej jednak przeważają firmy, gdzie występują trudne do rozwiązania problemy. Nawet tam, gdzie dzieje się dobrze, jak na przykład w spółce Engie, czyli do niedawna w Cofely zarządzającym słupską ciepłownią, część pracowników nie ukrywa niezadowolenia z wydzielenia spółki serwisowej, która już nie jest objęta atrakcyjnym pakietem socjalnym. Mimo to, jak się wejdzie do Engie EC, w Słupsku już otwarte drzwi do gabinetu prezesa pokazują, że tam panują dobre relacje, w ramach których można wypracować porozumienie. W wielu firmach bywa inaczej. Symbolizują to choćby rozmaite kody i zamykane na karty drzwi, gdzie dzieli się pracowników na różne kategorie, a zarząd bardzo rzadko spotyka się z podwładnymi, zachowując wobec nich spory dystans. Takie relacje nie wpływają korzystnie na atmosferę w firmie i przyczyniają się do podziałów, które czasem wręcz mogą się znacząco odbijać na wynikach i zaangażowaniu.

Zobacz także: Medale za działalność w Solidarności

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza