W przygotowanych przez nich zaleceniach żywieniowych to, co zjadamy zostało podzielone na pięć grup: produkty zbożowe, warzywa i owoce, mleko i jego przetwory, tłuszcze oraz właśnie mięso, wraz z jajami i produktami roślinnymi o dużej zawartości białka.
Dla tradycji
Mięso jemy głównie z powodu zawartego w nim białka zwierzęcego. Jest niezbędne do budowy i regeneracji tkanek. Do wyboru mamy jednak także wiele innych produktów z wysoką zawartością białka. To choćby ryby. Cenne jest też białko roślinne.
- Ze względu na dużą zawartość tłuszczu, warto ograniczyć w jadłospisie ilość mięsa czerwonego, a więc wieprzowiny i wołowiny - radzi specjalistka ds. żywienia dr Lucyna Kozłowska z Wydziału Nauk o Żywieniu i Konsumpcji Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. - Na pewno bardziej nam wyjdzie na zdrowie jedzenie drobiu i ryb.
Czerwone mięso, nawet jeśli je okroimy z widocznego gołym okiem tłuszczu, zawierać będzie w sobie tłuszcz ukryty. Jeśli więc schabowy, to rzadko. Tradycja nie zaginie, a my będziemy zdrowsi.
Ile czego jeść
Bogatym źródłem wysokowartościowego białka są też jaja oraz rośliny strączkowe, takie jak groch i fasola. Warto też pamiętać o soi i jej przetworach. Polecane są zwłaszcza paniom wchodzącym w okres menopauzy.
By ułatwić nam komponowanie codziennych posiłków, specjaliści do spraw żywienia opracowali zasady, ile czego jeść. Oparli się na zaleceniach Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego i Polskiego Naukowego Towarzystwa Otyłości i Przemiany Materii.
- Zgodnie z tymi zaleceniami powinniśmy dziennie zjadać pięć porcji produktów zbożowych, cztery porcje warzyw, trzy porcje owoców, dwie porcje mleka i produktów mlecznych oraz jedną porcję mięsa, roślin strączkowych i wysokobiałkowych produktów roślinnych - przekonuje doktor Kozłowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
