O problemie poinformowała nas pani Honorata Struska-Krupska, mieszkanka ulicy Królowej Jadwigi.
- Kierowcy urządzają tu sobie parking po obu stronach ulicy - mówi pani Honorata.
- Każdego dnia jest ona zastawiona samochodami. Kierowcy nie zwracają na nas uwagi. Jestem pewna, że na chodniku od strony pizzerii nie ma miejsc parkingowych i nikt nie powinien tam stać. W końcu gdzieś musimy chodzić.
Czytelniczka twierdzi, że piesi każdego dnia mają problemy z przejściem w tym miejscu.
- To są slalomy pomiędzy samochodami - dodaje pani Honorata. - Nie możemy swobodnie przejść, bo samochody stoją bardzo blisko siebie. Kiedy spadł śnieg, w ogóle nie mogliśmy tamtędy przechodzić. Chodniki zastawione są o każdej porze.
Najgorzej jest jednak rano oraz w godzinach popołudniowych, kiedy wszyscy wracają z pracy. Piesi nie mają innego wyjścia i muszą chodzić po jezdni.
Jest to jednak niebezpieczne.
Mieszkańcy twierdzą, że kierowcy w ogóle nie zwracają uwagi na pieszych.
- Nie raz zostałam ochlapana - mówi pani Wiesława (nazwisko do wiadomości redakcji), mieszkanka ulicy. - Innym razem szłam środkiem jezdni, bo nie miałam innej możliwości, więc kierowca wyzwał mnie i przegonił. Mam nadzieję, że straż miejska pomoże rozwiązać nam problem.
O sprawie poinformowaliśmy strażników. - Często interweniujemy przy ulicy Królowej Jadwigi. W tym miejscu nie ma zakazu zatrzymywania. Pojazdy mogą więc stać na chodniku - mówi Agnieszka Rosińska ze słupskiej straży miejskiej. - Jednak tylko pod warunkiem, że zachowają tam półtorametrowe przejście dla pieszych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?