Na elektronicznych rozkładach jazdy brakuje niektórych kursów. To przez testy systemu

Nowe tablice informacji pasażerskiej pojawiły się na 23 przystankach w Słupsku. Na czas ich montażu, tradycyjne rozkłady jazdy przeniesiono poza przystankowe wiaty i umieszczono w specjalnie przygotowanych gablotach. To jednak chwilowe rozwiązanie. Docelowo, interaktywne tablice mają przejąć ich funkcję i informacje pasażerskie prezentować w formie interaktywnej. Czyli elektronicznej. Pasażer ujrzy na nich tabliczki z rozkładami linii autobusowych obsługującymi dany przystanek, ale również, wciskając odpowiedni przycisk, sprawdzi np. schemat komunikacji miejskiej. Podróżnym na nowych tablicach ma być również udostępniana informacja o czasie przyjazdu autobusów.

Niedawno część z tablic uruchomiono, dając pasażerom przedsmak tego, jak informacja pasażerska funkcjonować będzie na wybranych przystankach. Podróżni szybko spostrzegli, że rozkłady prezentowane na ekranach różnią się treścią od tych tradycyjnych.

- Pierwsza myśl: znów wprowadzili jakieś cięcia. Jedna „szesnastka” w godzinach szczytu? Pomyślałem, że to niemożliwe. Dobrze, że zostawili obok stare rozkłady, to można było porównać. A tam po staremu - kursów kilka. Autobus jak miał przyjechać, tak przyjechał. Ale można się było „naciąć” – powiedział nam mieszkaniec osiedla Niepodległości.

Jak dowiedzieliśmy się od Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku, aktualnie trwają testy nowego systemu informacji pasażerskiej. Elektroniczne tablice zostaną udostępnione mieszkańcom na dniach – już z prawidłowymi rozkładami.

- Trwają ostatnie testy funkcjonalności elektronicznych rozkładów jazdy na pilotażowych przystankach. Etap ten ma na celu usunięcie ewentualnych usterek technicznych i związanych z funkcjonowaniem oprogramowania. Po potwierdzeniu prawidłowego działania systemu uruchomione zostaną wszystkie zamontowane, a nie objęte pilotażem tablice z elektronicznymi rozkładami jazdy – przekazuje Tomasz Orłowski, dyrektor ZIM.

Nowe tablice interaktywne będą działać m.in. na przystankach przy dworcu, na ul. Kołłątaja, placu Dąbrowskiego, czy ul. Szczecińskiej. Środki na ich montaż pochodzą z większej inwestycji związanej z budową węzła transportowego.