Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na słupskich ulicach rozpoczęło się wieszanie świątecznych lampek

Magdalena Olechnowicz
Wczoraj pracownicy firmy Greenland przystrajali drzewo na skwerze przy al. Sienkiewicza. Zabłyśnie na nim 2 tys. lampek.
Wczoraj pracownicy firmy Greenland przystrajali drzewo na skwerze przy al. Sienkiewicza. Zabłyśnie na nim 2 tys. lampek. Fot. Kamil Nagórek
Wczoraj rozpoczęło się przystrajanie miasta na święta bożonarodzeniowe. Lampki zabłysną jednak dopiero 6 grudnia i świecić się będą krócej niż w latach ubiegłych, bo miasto musi zaoszczędzić na prądzie.

Wczoraj pracownicy firmy Greenland Usługi Leśne, która wygrała przetarg Zarządu Terenów Zieleni Miejskiej i Cmentarzy Komunalnych w Słupsku, wieszali lampki na drzewku przy al. Sienkiewicza w Słupsku.

- Mamy czas do 5 grudnia, aby przystroić całe miasto. Rozpoczęliśmy już teraz, bo jest to bardzo czasochłonne zajęcie. Na jednym drzewku jest dwa tysiące lampek. Oplatanie gałązek trwa dwa dni - mówi Krystyna Jankowiak z ZTZMiCK.

Jak tylko pracownicy skończą, przeniosą się na pl. Waldorffa.

- Na drzewku przy al. Sienkiewicza zaświecą się lampki czerwono-żółte, a na pl. Waldorffa - białe z niebieskim poświtem, które dają niebieskie gwiazdeczki - mówi Jankowiak.

Ozdobione zostaną także fontanny - przy ul. Bema i Sienkiewicza, świerki przy Zamku Książąt Pomorskich, brama wejściowa do Parku Kultury i Wypoczynku oraz drzewko przy ul. Starzyńskiego i w parku. Przed ratuszem zabłysną na biało-niebiesko dwie kule.

Takie iluminacje to jednak duży wydatek dla miasta.

- Sam montaż i demontaż wraz z podłączeniem do prądu i zabezpieczeniem to 35 tys. zł - mówi Jankowiak. - Do tego doliczyć należy koszt energii. Jest to około 50 zł za jeden dzień, czyli jakieś 2,5 tys. zł za 50 dni - dodaje.

Inną iluminacją zajmuje się Zarząd Dróg Miejskich w Słupsku.

- Tradycyjnie, jak co roku, oświetlimy choinkę pod ratuszem i na Starym Rynku, ulicę Nowobramską, Wojska Polskiego i Sobieskiego - mówi Tadeusz Rybakowski z ZDM. - Nie będziemy kupować nic nowego, bo na takie zakupy nie ma pieniędzy - dodaje.

Przypomnijmy, że z tego samego powodu uliczne latarnie zapalają się pół godziny później, a gasną pół godziny szybciej.

- Steruje nimi zegar astronomiczny. Lampy zapalają się pół godziny po zapadnię-ciu zmierzchu, a gasną pół godziny przed świtem - mówi Rybakowski. - Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze przeznaczone są na oświetlenie naszego odcinka obwodnicy - dodaje.

Miasto chce zaoszczędzić także na świątecznej iluminacji.

- W zeszłym roku lampki i ozdoby świeciły się do połowy lutego. W tym roku na pewno wyłączone zostaną szybciej. Nie ma jeszcze decyzji kiedy, być może z końcem stycznia, a możliwe, że jeszcze wcześniej - powiedział nam wczoraj Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy prezydenta Słupska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza