Dowiedzieliśmy się tego w poniedziałek od prezydent Słupska podczas jej cotygodniowej konferencji prasowej. Poinformowała także, że spotkała się ze wszystkimi najemcami, aby im przedstawić harmonogram przewidywanych działań związanych z budową nowego dworca oraz przebudową węzła transportowego. Z kolei najemcy zadeklarowali wielkość pomieszczeń, jaka będzie im potrzebna na dworcu, aby w tej lokalizacji mogli kontynuować swoją działalność.
Z informacji ogólnych wynika, że budowa nowego dworca PKP w Słupsku ma się rozpocząć w 2022 roku, a zakończyć rok później.
Zakończono już prace projektowe dotyczące przeniesienia przez miasto węzła transportowego na tereny od strony ulicy Sobieskiego. Tam ma być zlokalizowany nowy dworzec PKS i jego otoczenie. Natomiast PKP S.A. zajmie się budową tunelu, który ma połączyć Zatorze z centrum miasta.
Z kolei PKP InterCity zajmie się przeniesieniem tzw. torów odstawczych, które są potrzebne w Słupsku tej spółce. Na dodatek zrobi to na własny koszt, choć początkowo oczekiwano sfinansowania tego przedsięwzięcia z budżetu Słupska.
- Cieszymy się, że udało się nam uchronić miasto przed dodatkowym wydatkiem w wysokości 8 milionów złotych - nie ukrywa prezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka.
Jeszcze nie wiadomo, jak będzie wyglądał nowy słupski dworzec. Pewne jest natomiast, że będzie miał charakter modułowy. Kolej, stawiając na dworce modułowe, chce doprowadzić do optymalizacji kosztów i skrócenia czasu realizacji. Liczy też na możliwość uwzględnienia w postępowaniu kryteriów związanych z rachunkiem cyklu życia – m.in. kosztów utrzymani funkcjonalności czy odtwarzania wartości początkowej i utylizacji.
Sonda - Czy Polacy chcą amerykańskiej elektrowni atomowej w Polsce?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?