Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Napadli na ludzi w centrum Słupska, pobili studentów w parku. Wyrok - więzienie

Bogumiła Rzeczkowska
Za napady dwóch wychowanków domu dziecka trafi do więzienia.
Za napady dwóch wychowanków domu dziecka trafi do więzienia.
Słupski Sąd Okręgowy skazał dwóch wychowanków domu dziecka, oskarżonych za kilka napadów na przechodniów w centrum Słupska.

Cztery lata w więzieniu będzie siedział 22-letni Krystian S., a trzy lata - 19-letni Wiesław D. za serię napadów na przechodniów w centrum miasta.

Wczoraj słupski Sąd Okręgowy wydał wyrok przeciwko wychowankom domu dziecka. Jednak kara jest niższa od tej, jakiej żądała słupska Prokuratura Rejonowa - sześć oraz cztery i pół roku więzienia.
Dwaj mężczyźni w czerwcu ubiegłego roku dokonali kilku napadów na przechodniów. Wieczorem na ulicach i w parkach w centrum Słupska parę osób pobili i okradli z telefonów komórkowych oraz dokumentów i kilkuset złotych.

Pierwszym pokrzywdzonym stał się 33-letni Jacek R. z Warszawy, aktor słupskiego Nowego Teatru, którego napastnicy dotkliwie pobili w parku Waldorffa.

Później na ulicy Nad Śluzami przysiedli się na ławkę do dwóch studentów. Po krótkiej rozmowie z nimi, wspólnym wypaleniu papierosów i wypiciu piwa Przemysław S. i Filip M. stali się ich kolejnymi ofiarami. Krystian S. uderzył pierwszego z pokrzywdzonych rozbitą butelką w głowę, drugi student został pobity i pokopany.

Policja zatrzymała bandytów po pościgu.

Później śledztwo ujawniło jeszcze czwartą ofiarę napastników - Bartosza J., który spał w parku na ławce. Rozbój na nim zarejestrowała miejska kamera.

Krystian S. odpowiadał za rozbój z niebezpiecznym narzędziem. Za napad z rozbitą butelką ma zapłacić 500 złotych Przemysławowi S. Natomiast obaj oskarżeni pozostałym pokrzywdzonym będą musieli wspólnie zapłacić 1500 złotych zadośćuczynienia za krzywdy.

Wyrok nie jest prawomocny.

Po jego ogłoszeniu sąd postanowił przedłużyć oskarżonym areszt o kolejne trzy miesiące.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza