Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie ma lekarzy, oddział ogranicza liczbę zabiegów. Sprostowanie

Magdalena Olechnowicz
Po publikacji artykułu „Nie ma lekarzy, oddział ogranicza liczbę zabiegów”, otrzymaliśmy wyjaśnienie od zarządu Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku.

„Na podstawie art. 31 ustawy Prawo Prasowe zwracam się z prośbą o opublikowanie sprostowania informacji zawartej w artykule Magdaleny Olechnowicz pt. „Nie ma lekarzy, trudna sytuacja na oddziale laryngologicznym”, który ukazał się 30 lipca 2019 na portalu gp24.pl oraz dnia 31.07.2019 w wersji papierowej „Głosie Pomorza”.

Informacje przedstawione przez redaktor Olechnowicz wprowadzają czytelników w błąd.\

Nie ma lekarzy, trudna sytuacja na oddziale laryngologicznym

Zgodnie z przyznanym limitem Narodowego Funduszu Zdrowia na styczeń-czerwiec 2019 r. (świadczenia – ryczałt, szpital w ramach PSZ) dla Wojewódzkiego Szpitala im. Janusza Korczaka w Słupsku – Oddział Otolaryngologiczny otrzymał limit na poziomie 1 516 084,68 zł – z czego wartość wykonania na styczeń- czerwiec 2019 wyniosła 1684 492,00 co daje kwotę nad limitowego wykonania na poziomie 168 407,32 zł.

Nie jest więc prawdą, że „nie jest wykonywana większość zabiegów na oddziale”, jak sugeruje w artykule redaktor. Obecnie Oddział Otolaryngologiczny wykonał 111,1 proc. limitu świadczeń.

Podobnie nie jest prawdą, że w jakikolwiek sposób nastąpiło ograniczenie dostępności do zabiegów operacyjnych. Świadczeniodawca (Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka w Słupsku) zgodnie z przepisami prawa może nie wykonać jakiegoś badania , ale ma obowiązek wskazać inny ośrodek. Faktycznie WSzS w Słupsku korzysta z tej możliwości i wskazuje ośrodek wyższej lub tożsamej referencji.

Aleksandra Chacińska, rzecznik prasowy, p.o.kierownika Działu Rozwoju Promocji i Marketingu”

Od autora:
Dzwoniąc na oddział laryngologiczny w słupskim szpitalu z chęcią umówienia dziecka na zabieg wycięcia trzeciego migdałka, usłyszałam: „Niestety, obecnie zabiegi nie są wykonywane i nie wiadomo, kiedy zostaną wznowione. Nie ma lekarzy, a my nie wiemy jaka jest przyszłość naszego oddziału i jak długo będzie istniał. Proszę umawiać się w innej placówce, ewentualnie zadzwonić pod koniec sierpnia. Być może do tego czasu sytuacja się wyjaśni.”

Przyznaję, że jestem zaskoczona sprostowaniem, w którym pani Chacińska z jednej strony zaprzecza, jakoby szpital miał ograniczać dostępność do zabiegów, jednocześnie przyznając, że szpital korzysta z możliwości prawnej i odsyła pacjentów do innych placówek. Może się mylę, ale jeśli szpital odsyła pacjentów do innych placówek, to jednocześnie oznacza ograniczenie dostępności do zabiegów w słupskim szpitalu.

Podane liczby świadczące o nadlimitach w terminie od stycznia do czerwca, tylko potwierdzają informacje podane w artykule. Do końca czerwca zatrudniona była jeszcze dr Sylwia Górska, która była koordynatorem oddziału. Z końcem czerwca zakończył się jej kontrakt, którego nie przedłużyła.

Na zadane pani rzecznik pytanie „Czy prawdą jest, że nie są wykonywane planowane zabiegi?”, nie uzyskałam odpowiedzi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza